Na centralnym placu Kim Ir Sena w Pjongjangu zakończył się pierwszy od 36 lat kongres Partii Pracy Korei. W paradzie na zakończenie zjazdu wzięły udział setki tysięcy osób.
Tłumy ludzi przeszły przez plac, wymachując różowymi kwiatami z papieru, kolorowymi balonami i czerwonymi flagami partyjnymi, a w układach choreograficznych tworzyły zmieniające się hasła partyjne.
Z głównej trybuny machał do zgromadzonych tłumów Kim Dzong Un, którego podczas kongresu ogłoszono przewodniczącym Partii Pracy Korei. Do tej pory Kim Dzong Un posiadał tytuł pierwszego sekretarza sekretarza partii, a od wczoraj awansował na stanowisko, które zostało stworzone specjalnie dla niego.
Poprzedni kongres odbył się w 1980 roku. Ten, który rozpoczął się 6 maja, był siódmym w historii Partii Pracy Korei. Zjazd, zgodnie z wcześniejszymi spekulacjami mediów, ugruntował pozycję przywódcy partii Kim Dzong Una.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kim Dzong Un: Korea Północna nie użyje broni nuklearnej jako pierwsza