Minister obrony narodowej Węgier Istvan Simicsko zarządził częściową mobilizację rezerwistów. Przyznał, że jego decyzja ma związek z kryzysem migracyjnym, któremu jego kraj stawia czoła.
Zmobilizowani rezerwiści mają być podporządkowani żołnierzom i wypełniać ich rozkazy. Zostaną oni wykorzystani przede wszystkim ochrona i budowa płotu na granicy.
Co więcej, mają uczestniczyć w trwających właśnie ćwiczeniach sił NATO.
Przypomnijmy, że Węgrzy od kilku tygodni zmagają się z kryzysem migracyjnym i ogromną liczbą uchodźców próbujących przekroczyć granice ich państwa. Węgierskie władze zaostrzyły ostatnio przepisy dotyczące osób nielegalnie wkraczających na terytorium tego państwa. Według nowej ustawy, takie właśnie osoby muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi, wśród których jest między innymi kara więzienia czy deportacja do macierzystego kraju.
W mijającym tygodniu pojawiły się także informację planach zbudowania kolejnego granicznego ogrodzenia, tym razem na granicy chorwacko-węgierskiej.