Walki w Jemenie. UNICEF: Zginęło 74 dzieci

Ponad 100 tys. mieszkańców Jemenu uciekło ze swych domów w poszukiwaniu schronienia przed walkami, które nasiliły się w kraju prawie dwa tygodnie temu. Od tego czasu w wyniku konfliktu śmierć poniosło co najmniej 74 dzieci - informuje UNICEF.
Według Funduszu Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF) w niektórych częściach południowego Jemenu z powodu walk między bojownikami z szyickiego ugrupowania Hutich a oddziałami wiernymi wspieranemu przez Arabię Saudyjską prezydentowi Abd ar-Rabowi Mansurowi al-Hadiemu zniszczone zostały systemy do zaopatrzania w wodę. Przelewające się ścieki zwiększają ryzyko wybuchu epidemii.
Jak podaje UNICEF, niedostatecznie wyposażone w leki szpitale nie nadążają z opatrywaniem rannych. Celem ataków były niektóre kliniki; zginęło co najmniej trzech pracowników służby zdrowia, w tym kierowca karetki pogotowia.
Przedstawiciel Funduszu w Jemenie Julien Harneis powiedział, że podczas konfliktu wyjątkowo zagrożone są dzieci. "Są zabijane, okaleczane, zmuszane do ucieczki z domu. Ich zdrowie jest zagrożone, a edukacja przerywana" - napisał Harneis w oświadczeniu.
Według UNICEF-u od 26 marca, gdy koalicja kierowana przez Arabię Saudyjską rozpoczęła ataki lotnicze przeciwko ruchowi Huti, zginęło 74 dzieci, a 44 odniosło obrażenia.
W poniedziałek nasiliły się walki w Adenie, będący ostatnim bastionem sił wiernych prezydentowi Hadiemu. Na ulicach miasta nadal leży wiele ciał - pisze agencja AP.
Korzystający z poparcia Iranu Huti kontrolują już stolicę państwa Sanę, a obecny konflikt, w którym według ONZ zginęło w ciągu ubiegłych dwóch tygodni ponad 500 ludzi, grozi wtrąceniem 25-milionowego Jemenu w humanitarną katastrofę. By jej zapobiec, Międzynarodowy Czerwony Krzyż zaapelował w czwartek o 24-godzinny rozejm dla umożliwienia niezbędnych dostaw.
Zarówno Arabia Saudyjska, jak i Huti deklarują gotowość do rozmów na temat ustabilizowania sytuacji politycznej w Jemenie, gdzie w 2012 roku społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. Jednak wysunięte przez obie strony warunki negocjacji są dla nich nawzajem nie do przyjęcia, a sąsiadujący z Jemenem Oman, który nie przyłączył się do kierowanej przez Saudyjczyków koalicji, w ubiegłym tygodniu otwarcie zadeklarował, iż u uczestników jemeńskiego konfliktu brak jakiejkolwiek woli dialogu.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości

Lewandowscy i Szczęsni razem na kolacji świętują sukces Barcelony. Ania w czerni, Marina w beżu – kto wyglądał lepiej?
Pierwsze słowa papieża Leona XIV do Polaków. Mówił o potrzebie dokonywania "mądrych wyborów" [WIDEO]
Najnowsze

Lewandowscy i Szczęsni razem na kolacji świętują sukces Barcelony. Ania w czerni, Marina w beżu – kto wyglądał lepiej?

Ten raport nie spodobał się muzułmanom we Francji. Tak wyznawcy islamu podbijają Europę

Tusk chowa pakt migracyjny. Debata zablokowana przed wyborami

Tomasz Lis nie przestaje zadziwiać. Daje zaskakującą radę Trzaskowskiemu [WIDEO]

Golińska: drożyzna Tusk to drożyzna antypolska

Pierwsze słowa papieża Leona XIV do Polaków. Mówił o potrzebie dokonywania "mądrych wyborów" [WIDEO]

Nielegalne finansowanie kampanii Trzaskowskiego. Matecki: nie było żadnej reakcji ABW, NASK, PKW, chociaż były o tym informowane
