Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) wszczęła w niedzielę dochodzenie w sprawie wykrycia urządzenia podsłuchowego w pomieszczeniu użytkowanym przez głównodowodzącego Sił Zbrojnych Ukrainy generała Wałerija Załużnego - poinformowała SBU na swojej stronie internetowej.
Jednocześnie SBU poinformowała, że urządzenie nie zostało znalezione bezpośrednio w gabinecie dowódcy ukraińskiej armii - jak wcześniej informowano - lecz w jednym z pomieszczeń, które mogą być wykorzystywane przez niego do pracy w przyszłości.
Według wstępnych danych, znalezione urządzenie nie było włączone. Nie znaleziono też żadnych urządzeń do przechowywania danych, ani środków do zdalnej transmisji dźwięku. Zostało oddane do ekspertyzy.
Wcześniej w niedzielę portal Ukrainska Prawda informował, powołując się na "źródło w kręgach wojskowych", że podsłuch został znaleziony w gabinecie Załużnego, a także u kilku jego współpracowników.
Podsłuch u dowódcy sił zbrojnych Ukrainy. Wszczęto dochodzenie#PAPinformacje https://t.co/8lNft9kGgy
— PAP (@PAPinformacje) December 17, 2023