Członkostwo Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej będzie najważniejszą kwestią unijnego szczytu w Brukseli. Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zapewnił, że w negocjacjach nastąpił postęp.
Jedną z kluczowych kwestii dla premiera Wielkiej Brytanii są zasiłki dla imigrantów. Cameron chce ograniczyć ich wypłatę na okres siedmioletni, wcześniej mówiono nawet o trzynastu latach, ale też o czterech. Przeciwko tym propozycjom wychodzą kraje Europy Środkowo-Wschodniej, Grupa Wyszehradzka zaproponowała maksymalnie okres pięcioletni ograniczenia zasiłków.
Negocjowane świadczenia są związane z zatrudnieniem, ograniczeniom miałyby podlegać m.in. dopłaty mieszkaniowe, ulgi podatkowe, opieka zdrowotna czy dostęp do mieszkań socjalnych. Jednak dotyczyłyby nowo przybyłych imigrantów z państw UE - zatem pracujący obecnie w Wielkiej Brytanii nie musieliby się obawiać. W tej grupie jest wielu Polaków.
Wydłużenia okresu ograniczenia zasiłków jest prawdopodobnie zagraniem negocjacyjnym Camerona. Propozycja brytyjskiego premiera odbiega od wcześniejszych ustaleń. – Jedno jest pewne, ten szczyt to będzie przełom w negocjacjach – zapewnił Donald Tusk.
CZYTAJ TAKŻE:
Czy Wielka Brytania zostanie w Unii Europejskiej? Rusza unijny szczyt