Sąd w Kijowie skazał dwóch żołnierzy rosyjskiego GRU, którzy zostali schwytani na ukraińskim terytorium w maju 2015 roku na 14 lat więzienia. Zarzuty dotyczyły głównie ich zaangażowania w walki na wschodniej Ukrainie.
Rosja konsekwentnie zaprzecza, jakoby wysyłała swoje wojsko, aby walczyło u boku rebeliantów. Aleksander Aleksandrow i Jewgienij Jerofiejew mieli oficjalnie odejść ze służby i walczyć na własną rękę. Prawnik Jerofiejewa wyraził opinię, że wymieniona dwójka została skazana tylko dlatego, żeby Ukraina mogła wymienić ich później na swoich rodaków uwięzionych w Rosji (wśród których jest m.in. Nadia Sawczenko).
Nie jest jasne, czy podobna wymiana dojdzie do skutku. W zeszłym tygodniu Władimir Putin powiedział, że Kreml utrzymuje kontakt w tej sprawie z Ukrainą, ale stwierdził, że "lepiej się wstrzymać z takimi decyzjami”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ
Proces rosyjskich żołnierzy wziętych do niewoli na Ukrainie. Grozi im do 15 lat więzienia
104 ataki w ciągu doby. Ofensywa separatystów w Donbasie