Jeden z przywódców ukraińskiej opozycji Arsenij Jaceniuk oświadczył, że strona opozycyjna nie planuje stworzenia rządu koalicyjnego z ekipą prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.
- Żadnego rządu koalicyjnego z Wiktorem Janukowyczem nie zamierzamy robić. Zamierzamy za to zrobić wszystko, aby podpisać umowę stowarzyszeniową (z UE) i wznowić rozmowy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i otrzymać kredyt od MFW - powiedział dziennikarzom Jaceniuk, który jest szefem frakcji parlamentarnej Batkiwszczyny. Na czele tego ugrupowania stoi uwięziona była premier Julia Tymoszenko.
Według Jaceniuka umowę stowarzyszeniową z UE i porozumienie kredytowe z MFW powinien podpisac tzw. rząd techniczny, który obejmie władzę po gabinecie premiera Mykoły Azarowa. Pilne potrzeby finansowe Ukrainy są szacowane na 10 mld dolarów.
3 grudnia parlament Ukrainy nie przyjął zgłoszonej przez opozycję rezolucji o wotum nieufności dla rządu Azarowa. Gabinet ten jest obwiniany o brutalne użycie siły przez milicję wobec demonstrantów 30 listopada i 1 grudnia. Od 21 listopada trwają w Kijowie protesty przeciwko odłożeniu przez władze ukraińskie podpisania umowy o stowarzyszeniu z UE. Demonstranci domagają się też dymisji najwyższych władz kraju.