- Ukraina wznowi niebawem wstrzymane w okresie zimowym prace nad tzw. europejskim wałem, czyli systemem zabezpieczeń i umocnień wzdłuż granicy z Rosją – oświadczył w Kijowie rzecznik prasowy Państwowej Służby Granicznej Ukrainy Ołeh Słobodian.
Ołeh Słobodian poinformował, że rząd wydzielił już pieniądze na ten cel, a pierwsza transza dotrze do służby granicznej jeszcze w marcu. - W roku bieżącym przewidziano na przeprowadzenie pierwszego etapu prac inżynieryjnych 300 mln hrywien (ok. 53 mln złotych). Pierwsza transza w wysokości 30 mln oczekiwana jest w marcu. Jak tylko otrzymamy te środki, aktywna faza prac zostanie wznowiona – powiedział na briefingu.
Ponad 40 milionów złotych na wzmocnienie granicy
Słobodian przypomniał, że w ubiegłym roku Państwowa Służba Graniczna Ukrainy otrzymała na wzmocnienie granicy z Rosją i okupowanym przez nią Krymem 235 mln hrywien (ok. 41,5 mln złotych). Wyjaśnił jednocześnie, że dotychczas na granicy tej powstało: 137 kilometrów rowów przeciwczołgowych, 86 kilometrów ogrodzenia, a także odnowiono ponad 1000 kilometrów pasów zaoranej ziemi.
Długość granicy lądowej między Ukrainą a Rosją wynosi 1974 kilometry, jednak władze w Kijowie nie kontrolują jej odcinków położonych w opanowanych przez separatystów częściach obwodów donieckiego i ługańskiego. Realizację projektu pod nazwą „europejski wał” władze ukraińskie zapowiedziały we wrześniu ubiegłego roku. Pomysł budowy ogrodzenia na granicy między Ukrainą a Rosją wysunął wcześniej gubernator obwodu dniepropietrowskiego na wschodniej Ukrainie i jeden z najbogatszych obywateli kraju Ihor Kołomojski. Zaproponował on zbudowanie na granicy z Rosją metalowego ogrodzenia na wzór istniejącego między Izraelem a Autonomią Palestyńską.
Rząd w Kijowie przewiduje, że szereg umocnień na granicy powstanie w ciągu czterech lat. Premier Arsenij Jaceniuk mówił w grudniu, że nowoczesny system zabezpieczeń na granicy nie pozwoli na "swobodny przepływ terrorystów z Rosji" i wzmocni pozycje Ukraińców w staraniach o likwidację ruchu wizowego z państwami UE.
Czytaj więcej:
MSZ Rosji: w piątek wideokonferencja grupy kontaktowej ws. Ukrainy
Rosja rozmieści broń nuklearną na Krymie? „Możemy to zrobić”