Doradca amerykańskiego prezydenta Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan zapowiedział w środę, że USA wraz z partnerami rozmawiają o ramach czasowych rozmów nuklearnych z Iranem, a wysiłki w kwestii osiągnięcia nowego porozumienia mogą wyczerpać się w ciągu kilku tygodni.
Pytany o wyjaśnienie ram czasowych odpowiedział: „Tygodnie”.
Dzień wcześniej amerykański negocjator ds. nuklearnych Rob Malley powiedział, że na uratowanie porozumienia nuklearnego z Iranem z 2015 roku pozostało już tylko „kilka tygodni”.
Kolejna, siódma runda wiedeńskich negocjacji światowych mocarstw z Iranem na temat możliwości powrotu do umowy nuklearnej z 2015 roku został przerwana na początku grudnia. Delegacje europejskich sygnatariuszy paktu miały w swoich krajach zastanowić się nad wysuniętymi przez Iran propozycjami, o których w kuluarach rozmów mówiło się, że są raczej niemożliwe do przyjęcia przez zachodnich negocjatorów.
ZOBACZ: Negocjacje paktu nuklearnego. Ruszają rozmowy USA-Iran
W negocjacjach w Wiedniu uczestniczą przedstawiciele Iranu oraz delegacje Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Chin, Rosji i UE, a także pośrednio USA.
Umowa nuklearna zawarta w 2015 roku, znana jako JCPOA, pomiędzy Teheranem a mocarstwami światowymi zakładała, że Iran nie będzie wzbogacał uranu do poziomu wyższego niż 3,67 proc., a w zamian zniesiono międzynarodowe sankcje gospodarcze nałożone na ten kraj.
Porozumienie miało ograniczyć program nuklearny Iranu i uniemożliwić Teheranowi produkcję broni jądrowej. Iran twierdzi, że jego program atomowy nie służy celom militarnym.
ZOBACZ: Rozmowy nuklearne w Wiedniu. Iran zajmuje stwarde stanowisko