Na wschodnim wybrzeżu USA nastały siarczyste mrozy; w piątek temperatura spadła do -29 stopni Celsjusza, ale przy silnym wietrze temperatura odczuwalna była bliska -67 stopni C – podała telewizja BBC. Sto milionów Amerykanów, czyli blisko jedna trzecia mieszkańców Stanów Zjednoczonych, zmaga się z arktycznymi mrozami.
W rejonie szczytu Góry Waszyngtona, najwyższego wzniesienia w tej części Stanów Zjednoczonych, lodowaty wiatr wiał z prędkością do 150 kilometrów na godzinę, a temperatura odczuwalna wynosiła blisko -70 stopni Celsjusza! Zdaniem amerykańskich mediów, było to w sobotę jedno z najzimniejszych miejsc na świecie.
"Arktyczne temperatury wciąż powodują awarie sprzętu i opóźnienia" - stwierdza komunikat opublikowany przez Port Authority of New York and New Jersey, które zarządza lotniskiem.
Media podały, że z powodu mrozów zmarły już 22 osoby. Wciąż panuje chaos na lotniskach.
WOW. Scenes from #JFK international airport, #NewYork yesterday afternoon as cold weather continues. It looks more like a scene from the arctic. #ExtremeWeather #BombCyclone source; @NickMerianos pic.twitter.com/3hNMMXqUgM
— WEATHER/ METEO WORLD (@StormchaserUKEU) 7 stycznia 2018