Przejdź do treści
UE chce aktywniej uczestniczyć w stabilizacji Górskiego Karabachu. Charles Michel z wizytą w Armenii
Fot. PAP/EPA/JOHANNA GERON / POOL

UE chce aktywniej uczestniczyć w działaniach na rzecz stabilności w regionie Górskiego Karabachu – mówił w sobotę podczas spotkania z p.o. premiera Armenii szef Rady Europejskiej Charles Michel. Rozmawiano m.in. o uregulowaniu konfliktu w tym regionie i unijnym pakiecie pomocy dla Erywania.

Michel, który przebywa w Armenii z dwudniową wizytą, i p.o. szefa armeńskiego rządu Nikol Paszynian podkreślili, że uregulowanie sytuacji w Karabachu powinno się odbywać według zasad określonych przez tzw. Grupę Mińską OBWE, która działa od lat 90. pod przewodnictwem Rosji, Francji i USA.

Jak podało w komunikacie biuro Paszyniana, politycy wskazali m.in., że należy dążyć do pełnego i ostatecznego uregulowania tego długotrwałego sporu, który wybuchł z nową siłą jesienią ubiegłego roku, z ostatecznym określeniem statusu Górskiego Karabachu włącznie.

Michel: Należy zrezygnować z agresywnej retoryki

Michel podkreślił, że należy zrezygnować z agresywnej retoryki i doprowadzić do pełnej wymiany jeńców oraz odblokowania tras komunikacyjnych w regionie. UE jest gotowa do działania na rzecz dialogu na temat delimitacji granicy pomiędzy Armenią i Azerbejdżanem — zadeklarował.

Paszynian deklarował gotowość Armenii do rozmów z Azerbejdżanem. Jednocześnie zarzucił stronie azerskiej, że agresywna retoryka oraz działania na granicy z Armenią świadczą o tym, że Baku nie chce wypełniać trójstronnych porozumień z udziałem Rosji, które zakończyły sześciotygodniowy konflikt w Karabachu jesienią ubiegłego roku.

Unijne pieniądze dla Armienii mają pomóc w rozwoju kraju

Na mocy deklaracji o zawieszeniu broni z 9 listopada do regionu wprowadzono rosyjskie siły pokojowe, które mają tam pozostać przez co najmniej pięć lat. Armenia zobowiązała się do przekazania Azerbejdżanowi części zajętych terenów w Górskim Karabachu oraz trzech rejonów przylegających do niego.

Michel wskazał, że wart 2,6 mld euro (w ciągu pięciu lat) unijny pakiet pomocy dla Armenii, o którym niedawno zdecydowała Bruksela, ma na celu implementację głębokich reform dotyczących umacniania demokracji, ale także rozwoju gospodarki i infrastruktury.

PAP

Wiadomości

Prezydentem Urugwaju Yamandu Orsi. Frekwencja w II turze 90 proc.

17 osób zginęło w katastrofie autobusu. Spadli z urwiska

Burza Bert uderzyła w Europę. Chaos w Wielkiej Brytanii i Irlandii

NATO wzmacnia ochronę podwodnej infrastruktury krytycznej

I tura wyborów w Rumunii. Prorosyjski kandydat na czele

Atak rosyjskich dronów na Kijów

Protest w Nowym Sadzie. "Bulwar zakrwawionych rąk"

Rosja jest wyjątkowo agresywna w cyberprzestrzeni

Stróżniak zabronił puszczać "Przeżyj to sam" na wiecach KOD-u

Aktor opowiada szczerze o swoim alkoholizmie

Zandberg kandydatem? Dziennikarze wpadli na trop

Czy Hołownia jest dla konserwatywnych wyborców racjonalną alternatywą?

Niemcy chcą sprowadzać imigrantów-fachowców

Ryba: Nawrocki pokazał, że jest człowiekiem rodzinnym

Krwawy atak na bar. Są zabici i ranni

Najnowsze

Prezydentem Urugwaju Yamandu Orsi. Frekwencja w II turze 90 proc.

I tura wyborów w Rumunii. Prorosyjski kandydat na czele

Atak rosyjskich dronów na Kijów

Protest w Nowym Sadzie. "Bulwar zakrwawionych rąk"

Rosja jest wyjątkowo agresywna w cyberprzestrzeni

17 osób zginęło w katastrofie autobusu. Spadli z urwiska

Burza Bert uderzyła w Europę. Chaos w Wielkiej Brytanii i Irlandii

NATO wzmacnia ochronę podwodnej infrastruktury krytycznej