Turcja: kolejny dzień walki z pożarami. Wśród strażaków jest również ekipa z Polski
Kolejny dzień strażacy z wielu państw walczą z pożarami lasów w południowo-zachodniej prowincji Turcji, Mugla — poinformowała w poniedziałek agencja Associated Press.
- Sytuacja się poprawia, choć jest zbyt wcześnie by powiedzieć, że ogień jest pod kontrolą, ale jesteśmy coraz bliżej — powiedział w niedzielę wieczorem turecki minister rolnictwa i leśnictwa Bekir Pakdemirli.
W sobotę do Turcji dotarli polscy strażacy
W sobotę wieczorem do tureckiego miasta Dalaman dotarła grupa polskich strażaków. Zabrali m.in. sprzęt potrzebny do gaszenia pożarów z użyciem śmigłowca S-70i Black Hawk. Maszyna ta poleciała do Turcji w sobotę nad ranem z lotniska Warszawa-Babice. Na pokładzie znalazło się ośmiu policyjnych lotników oraz trzech strażaków. W piątek, w odpowiedzi na apel o pomoc, do Turcji wyruszyła drogą lądową inna ekipa z Polski. Łącznie Polska wspomoże Turcję zespołem składającym się z 14 osób. Jest to sześciu strażaków Państwowej Straży Pożarnej i ośmiu policjantów, a także policyjny śmigłowiec.
Walka z żywiołem trwa od ponad tygodnia
Tureccy strażacy wraz z kolegami z Chorwacji, Hiszpanii, Ukrainy, Rosji, Azerbejdżanu i Iranu już od ponad tygodnia walczą z pożarami lasów na południowym wybrzeżu kraju. Pomoc zadeklarowała także Grecja, z którą Turcja ma napięte stosunki.
Upały w południowej Europie, które nasiliły fale gorącego powietrza znad Afryki Północnej, doprowadziły do pożarów na wielu wyspach Morza Śródziemnego.
Najnowsze
Bartosz G. usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem!
"Kolejne skandaliczne pismo". Górnicy protestują, a Motyka listy pisze
Antoni Macierewicz o rosyjskich prowokacjach: to są przygotowania do działań militarnych