Turcja zaproponowała Grecji powrót do rozmów ws. eksploatacji złóż ropy i gazu we wschodniej części Morza Śródziemnego. Oznacza to zmniejszenie napięcia między państwami.
Minister spraw zagranicznych Turcji Cavusoglu wystąpił na konferencji prasowej ze swym odpowiednikiem z Republiki Tureckiej Cypru Północnego Tahsinem Ertugruloglu.
Zaznaczył, że Ateny powiadomiły wcześniej, że mogą rozpocząć rozmowy z Turcją 11 stycznia 2021 r., ale nie wykonały w tej sprawie żadnego kroku.
- Grecja nie ma teraz wymówki, żeby nie podjąć negocjacji - podkreślił.
- Chcemy wystosować oficjalne zaproszenie do rozmów, a pierwsze spotkanie powinno odbyć się w styczniu - oznajmił szef tureckiej dyplomacji.
Rzecznik greckiego ministerstwa spraw zagranicznych Aleksandros Papaioannou oznajmił wkrótce po wystąpieniu Cavusoglu, że Ateny nie otrzymały formalnego zaproszenia do rozmów, ale są gotowe podjąć negocjacje z Turcją w kwestiach spornych "w zgodzie z prawem międzynarodowym".
Ankara i Ateny przeprowadziły 60 rund rozmów na te tematy od 2000 do 2016 roku, następnie negocjacje zostały zawieszone.
Spór między Grecją a Turcją dotyczący praw do eksploatacji podwodnych złóż ropy i gazu na greckich wodach terytorialnych nasilił się w minionym roku, gdy turecki statek badawczy Oruc Reis podjął badania sejsmiczne w tym rejonie.
Później doszło do kolejnych eskalacji napięć między Ankarą i Atenami, obie strony konfliktu kilkakrotnie przeprowadziły demonstracyjne manewry wojskowe.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?