Przejdź do treści
Trwa „bośniacka wiosna”. Gwałtowne zamieszki na ulicach wielu miast
twitter/@BH_Dragons

Trwają gwałtowne zamieszki w kilku miastach Bośni i Hercegowiny. W Sarajewie demonstranci podpalili siedzibę prezydenta oraz inne budynki rządowe, a policję obrzucali kamieniami. Ludzie protestują przeciwko złym warunkom życia, nadużyciom władzy, a także bezrobociu, które sięga tam 44 procent.

Antyrządowe demonstracje rozpoczęły się trzy dni temu w Tuzli (północno wschodnia część kraju), w reakcji na zamknięcie miejscowej fabryki. Następnie rozlały się też na inne miasta – Sarajewo, Bihacz, Zenicę i Mostar. Ludzie protestują przeciwko wysokiemu bezrobociu, nadużyciom władzy i złym warunkom życia. Jeden na pięciu Bośniaków żyje poniżej poziomu ubóstwa.

– Naród stracił wiarę, że pokojowe protesty coś dadzą – mówił Vehid Szehić z Forum Obywateli Tuzli w lokalnej telewizji. Dodał, że do gwałtownego charakteru zajść przyczyniła się postawa policji. Działacz wyraził obawę, że protesty mogą przybrać jeszcze bardziej gwałtowną formę.

– Od lat bunt społeczny w kraju wisiał w powietrzu – powiedział z kolei prezydent Bośni i Hercegowiny Żivko Budimir na specjalnej konferencji prasowej. Natomiast lokalne media piszą o „obywatelskiej rewolucji” oraz „bośniackiej wiośnie”.

– Ludzie są naprawdę wściekli i w końcu postanowili ulżyć swojej złości – mówiła Dunja Tadić, mieszkanka Tuzli. – Nie możemy tutaj żyć, bo staramy się po prostu przetrwać. Nie wiem, czy w tym kraju może być lepiej – dodała.

W Sarajewie protestanci podpalili budynki rządowe i obrzucali policję kamieniami. W odpowiedzi służby mundurowe ostrzelały demonstrantów gumowymi kulami. Co najmniej sto osób odniosło obrażenia. W Tuzli około stu zamaskowanych mężczyzn wdarło się do siedziby lokalnych władz i zniszczyło meble.

Tuzla jest jednym z głównych ośrodków przemysłowych Bośni i Hercegowiny. W ostatnich latach zamknięto tam wiele fabryk, a pracownicy tych, które działają, od wielu miesięcy nie dostają wynagrodzeń.

Przed podróżami do Bośni i Hercegowiny ostrzega polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W związku z eskalacją protestów społecznych - wielotysięczne manifestacje, starcia z policją, niszczenie mienia publicznego, itp. - m. in. w Tuzli i Sarajewie oraz innych aglomeracjach miejskich, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca obywatelom polskim planującym w najbliższych dniach pobyt w Bośni i Hercegowinie zachowanie szczególnej ostrożności oraz unikanie udziału w zgromadzeniach publicznych – czytamy w komunikacie MSZ.

polskie radio, the guardian, france 24, telewizja republika

Wiadomości

Przydacz: Tusk boi się przypominania jego prorosyjskości

SKANDAL! Dziennikarz Republiki znów bez wstępu na konferencję w KPRM!

HIT! Bodnar znów straszy prokuraturą, ale szuka nie tam, gdzie powinien...

Awans Piter i Stollar do ćwierćfinału debla

27-latek zadał policjantowi 13 ran! Wiemy więcej...

#DziuraTuska króluje w sieci. Internauci wytykają Tuskowi niszczenie budżetu [KOMENTARZE]

Tusk - Putin - prokuratura - zdrada!

Onet miał „pomysł” na materiał. Tomasz Sakiewicz obalił narrację!

Siemieniec: Do każdego meczu podchodzimy profesjonalnie

Kmita: po wyborach prezydenckich zacznie się prywatyzacja

Tomczak lobbuje na rzecz deweloperów? Ujawniono szokujące DANE

Dziura Domańskiego - 240 miliardów złotych

Polska 30 października – co wydarzyło się tego dnia

Rok 2024 rokiem arcybiskupa Antoniego Baraniaka - kim był?

SPRAWDŹ TO!

Kiedy PiS ogłosi kandydata na prezydenta?

Najnowsze

Przydacz: Tusk boi się przypominania jego prorosyjskości

27-latek zadał policjantowi 13 ran! Wiemy więcej...

#DziuraTuska króluje w sieci. Internauci wytykają Tuskowi niszczenie budżetu [KOMENTARZE]

Tusk - Putin - prokuratura - zdrada!

Onet miał „pomysł” na materiał. Tomasz Sakiewicz obalił narrację!

SKANDAL! Dziennikarz Republiki znów bez wstępu na konferencję w KPRM!

HIT! Bodnar znów straszy prokuraturą, ale szuka nie tam, gdzie powinien...

Awans Piter i Stollar do ćwierćfinału debla