- Jeżeli Putin lubi Trumpa, to jest to atut, nie obciążenie – powiedział dziś Donald Trump na pierwszej konferencji prasowej od czasu wyboru go na prezydenta USA. Prezydent-elekt komentował głównie sprawę rzekomych kompromitujących materiałów, które ma mieć na niego Rosja.
Dziś na konferencji prasowej prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych Donald Trump odniósł się do doniesień, jakoby Rosja posiadała kompromitujące Trumpa materiały. - To są fałszywe informacje, nieprawdziwe rzeczy przygotowane przez naszych przeciwników. Te bzdurne materiały tworzyli chorzy ludzie. Zapoznałem się z nimi i muszę stwierdzić, że są haniebne, nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego – powiedział Trump.
Trump przyznał, że był w Moskwie kilka lat temu na wyborach Miss Universe, jednak dodał, że Kreml nie może mieć żadnych kompromitujących go materiałów, gdyż „miał świadomość, iż może być nagrywany”.
Prezydent-elekt komentował również sprawę relacji USA z Rosją. - Jeżeli Putin lubi Trumpa, to jest to atut, nie obciążenie – powiedział Trump, dodając, że nie ma żadnych związków z Rosją. Podkreślił, że w chwili obecnej relacje na linii USA-Rosja są fatalne, a mogą okazać się pomocne w walce z ISIS.
- Czy ktokolwiek myśli, że Hillary Clinton byłaby ostrzejsza dla Putina niż Donald Trump? Dajcie spokój – stwierdził prezydent-elekt.