Przejdź do treści
Triumf demokracji w Afganistanie
flickr/New Zealand Defence Force/CC BY 2.0

Przywódcy światowi i afgańscy chwalili wysoką frekwencję podczas sobotnich wyborów w Afganistanie i ocenili głosowanie jako sukces. Po raz pierwszy w historii władza w Kabulu przechodzi z rąk do rąk w pokojowy i demokratyczny sposób.

 Prezydent USA Barack Obama uznał, że afgańskie wybory stanowią kolejny kamień milowy na drodze do przejęcia pełnej odpowiedzialności za kraj. W 2014 roku większość sił międzynarodowych ma opuścić Afganistan.

Chwalimy Afgańczyków, ich służby bezpieczeństwa i pracowników komisji wyborczych przy dzisiejszej frekwencji, pozostającej w zgodzie z żywą i pozytywną debatą kandydatów i ich zwolenników w okresie przedwyborczym – napisał w swym oświadczeniu.

Ustępujący z urzędu afgański prezydent Hamid Karzaj powiedział po zamknięciu punktów wyborczych, że ludzie wzięli udział w głosowaniu pomimo niepogody i obaw o bezpieczeństwo. – Ich udział to krok naprzód i sukces Afganistanu – podkreślił.

Zdaniem szefa NATO Andersa Fogha Rasmussena, wybory to "historyczny moment". Gratulował Afgańczykom wysokiej frekwencji i entuzjazmu.

Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że Afgańczycy poszli do urn z "odwagą i poczuciem obowiązku". To jest ich chwila. Afgańczycy zabezpieczyli te wybory. Przeprowadzili te wybory o – co najważniejsze – głosowali w tych wyborach – napisał szef amerykańskiej dyplomacji.

Według wstępnych danych komisji w wyborach wzięło udział siedem milionów osób spośród 12 mln uprawnionych do głosowania, czyli około 58 proc. wyborców. Tak wysoka frekwencja sprawiła, że w niektórych lokalach wyborczych zabrakło kart do głosowania i ludzie ustawiali się w długich kolejkach, by oddać głos.

Wybory toczyły się bez żadnych większych incydentów, a afgańskie władze nie poinformowały o żadnym znaczącym ataku talibów.

Głosowanie ma wyłonić następcę Hamida Karzaja po 13 latach jego rządów. Jeśli żaden z ośmiu kandydatów nie zdobędzie ponad połowy głosów, konieczna będzie druga tura wyborów. Za zdecydowanego faworyta uważa się 71-letniego Zalmaja Rassula, którego na swego następcę namaścił Hamid Karzaj.

pap

Wiadomości

Na Kubie wyłączono 8 elektrowni. Na wyspie brakuje paliwa

Korea Północna zaczęła strzelać. Pocisk osiągnął pułap 7 tys. km

Donald Trump: 250 milionów ludzi, to nie są śmieci!

Rosja uderzyła w blok w Charkowie; zginęło dziecko, wielu rannych

Premier Hiszpanii bierze media publiczne. Kontrowersyjna ustawa

19 osób zginęło w izraelskim ataku na region Baalbek

Z Radomia do Watykanu. Szopka Rodaka jedzie na międzynarodową wystawę

Straż Graniczna zachęca do starania się o azyl

Błaszczak: Tuskowi bardzo doskwiera opracowanie prof. Cenckiewicza i red. Rachonia, bo ujawnia całą prawdę

Fogiel: reseciarze robią co mogą, żeby ukryć swoje powiązania z Rosją

Europejski rozbiór Polski. Czas zamachu na Konstytucję i sprzedaż suwerenności!

Kolejny znany muzyk staje w obronie Muńka Staszczyka. Sidney Polak: dobrze, że poszedł do Republiki

Ponad połowa Polaków obawia się tego, co będzie z polską gospodarką

Wdrożenie nowego systemu azylowego. To zaleca niemiecka minister

Miał broń i materiały wybuchowe. Teraz ma też zarzuty

Najnowsze

Na Kubie wyłączono 8 elektrowni. Na wyspie brakuje paliwa

Premier Hiszpanii bierze media publiczne. Kontrowersyjna ustawa

19 osób zginęło w izraelskim ataku na region Baalbek

Z Radomia do Watykanu. Szopka Rodaka jedzie na międzynarodową wystawę

Straż Graniczna zachęca do starania się o azyl

Korea Północna zaczęła strzelać. Pocisk osiągnął pułap 7 tys. km

Donald Trump: 250 milionów ludzi, to nie są śmieci!

Rosja uderzyła w blok w Charkowie; zginęło dziecko, wielu rannych