Przejdź do treści

Tragedia na Florydzie. Budynek miał „poważne uszkodzenia strukturalne”

Źródło: Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Konsultant budowlany w 2018 roku mówił o „poważnych uszkodzeniach strukturalnych” w kompleksie Condo na Florydzie. Nakłaniał zarządców budynku w Miami do naprawy pękniętych kolumn i kruszejącego betonu. Prace miały się właśnie rozpocząć, gdy budynek zawalił się w nocy ze środy na czwartek. W wyniku katastrofy zginęły 4 osoby, a 159 uznano za zaginione — informuje w sobotę NYT.

Frank Morabito, inżynier oceniający w 2018 roku stan techniczny apartamentowca Surfside wyszczególnił szereg problemów w tym słabą hydroizolację u podstawy budynku. Znalazł alarmujące dowody „poważnych uszkodzeń strukturalnych” betonowej płyty pod pokładem basenu i „obfitych” pęknięć i kruszenia się kolumn, belek i ścian garażu pod 13-piętrowym budynkiem.

Według mediów Morabito nie sygnalizował wprost, że budynek był zagrożony zawaleniem, jednak zauważył, że potrzebne naprawy będą miały na celu „utrzymanie integralności strukturalnej”.

Zarządcy ujawnili część problemów

W sobotę stowarzyszenie zarządzające kompleksem ujawniło niektóre problemy, które prawdopodobnie doprowadziły do jego zawalenia, ale zrobiło to dopiero, gdy urzędnicy miejscy opublikowali w piątek wieczorem raport z 2018 roku. Wynika z niego, że za większością wspomnianych przez Moraboto uszkodzeń stały prawdopodobnie lata ekspozycji na żrące słone powietrze — donosi NYT.

Kenneth S. Direktor, prawnik, który reprezentuje stowarzyszenie mieszkańców, które zarządza budynkiem, powiedział, że naprawy zostały ustalone i miały się właśnie rozpocząć. „Właśnie mieli się za to zabrać” - powiedział w udzielonym w piątek wywiadzie, dodając, że remont zostałby przeprowadzony wcześniej, gdyby właściciele mieli jakiekolwiek przesłanki, że korozja i kruszenie się betonu — których łagodne przypadki są stosunkowo powszechne w wielu nadmorskich budynkach — stanowiły poważne zagrożenie.

Przyczyny katastrofy jeszcze nie są znane

Śledczy jeszcze nie zidentyfikowali rzeczywistych przyczyny katastrofy, w której zginęły cztery osoby, a 159 wciąż uważa się za zaginione, i nadal oczekują na pełny dostęp do miejsca, gdzie ekipy ratunkowe przesiewają niestabilną stertę gruzu w poszukiwaniu ewentualnych ocalałych.

Eksperci uważają, że ocena możliwych scenariuszy zawalenia się budynku może potrwać miesiące, obejmując przegląd poszczególnych elementów budynku, które mogą być teraz zasypane gruzem, testowanie betonu w celu oceny jego integralności i badanie ziemi poniżej fundamentów, aby sprawdzić, czy powstało tam wcześniej zapadlisko.

PAP

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa