Dziś rocznice ataku terrorystycznego w Berlinie. BBC poinformowało, że w wywiadzie dla gazety Tagesspiegel, Minister Sprawiedliwości Niemiec Heiko Maas przyznał, że jego kraj nie był przygotowany na radzenie sobie ze skutkami zamachu terrorystycznego. Na dodatek rząd, obciążył kosztami przeprowadzonych autopsji rodziny ofiar zamachu.
Rząd Niemiec zlecił wykonanie raportu odnośnie ataku, który został opublikowany w zeszłym tygodniu. Obnażył on szereg błędów popełnionych w działaniach po ataku – m.in. duże opóźnienia w potwierdzaniu tożsamości ofiar.
Minister Mass powiedział, że rząd może teraz jedynie przeprosić ofiary i krewnych. Niekończącym się zadaniem polityków jest by uczyć się na błędach i wziąć odpowiedzialność.
Zaproponował także utworzenie specjalnego rządowego biura, które koordynowało by w takich sytuacjach pracę nad skutkami tragedii.
Jutro- w pierwszą rocznicę tragicznych wydarzeń z Berlina, ma zostać odsłonięty pomnik upamiętniający ofiary tragedii.
Angela Merkel, spotkała się z rodzinami 12 ofiar zeszłorocznego ataku terrorystycznego dopiero po tym, jak została oskarżona o brak działania w tej sprawie. Internauci są także oburzeni, że przy okazji dzisiejszego spotkania z rodzinami ofiar, Angela Merkel poświęciła czas, na robienie sobie zdjęć z przechodniami.
Jedna z użytkowniczek Twittera napisała, że na ten widok chce jej się wymiotować.
#Breitscheidplatz Na dann viel Spaß bei der Trauerfeier Frau Merkel. So viel kann man nicht Kotzen wie einem schlecht wird. pic.twitter.com/Hk80SE5qQq
— Metaluna (@RuberHotzenplo6) 19 grudnia 2017
Zginęło tu 12 osób a Merkel robiła sobie zdjęcia z przechodniami – czytamy w innym tweetcie.
#Breitscheidplatz – 12 Menschen waren hier gestorben. #Merkel ließ sich mit Passanten fotografieren.
— Jassogne (@jassogne) 19 grudnia 2017
© https://t.co/qNEIKpgoWv pic.twitter.com/cTi9647pNM