Dziś wchodzą w życie amerykańskie sankcje gospodarcze wobec Iranu. To konsekwencja zerwania przez Donalda Trumpa w maju tego roku porozumienia nuklearnego z Teheranem.
Prezydent USA deklaruje gotowość do negocjacji w sprawie nowej wersji układu.
Wchodzące dziś w życie sankcje oznaczają całkowite odejście od zawartego w 2015 roku porozumienia nuklearnego z Iranem. Dotyczą one sektora transportowego, finansowego oraz energetycznego. Te ostatnie są najbardziej dotkliwe ponieważ eksport ropy naftowej przynosi irańskiemu rządowi 80% dochodów podatkowych.
Amerykańskie sankcje dotykają nie tylko podmioty irańskie ale również firmy zagraniczne, które zdecydują się na interesy z Teheranem. Dlatego właśnie wielkie koncerny energetyczne już wcześniej wycofały się z zakupów irańskiej ropy. Amerykanie tymczasowo wyłączyli z sankcji osiem krajów. Choć oficjalnej listy nie opublikowano, media informują, że są na niej Turcja, Chiny, Korea Południowa i Indie.
Sekretarz stanu Mike Pompeo przedstawił listę 12 warunków jakie musi spełnić Teheran by USA ponownie zniosły sankcje. Są wśród nich: zaprzestanie wspierania terroryzmu i zaangażowania militarnego w Syrii oraz całkowite wstrzymanie programu nuklearnego i rakiet balistycznych. Prezydent Donald Trump wydał wczoraj oświadczenie, w którym wyraził gotowość do rozmów na temat nowego porozumienia, które obejmie także te obszary.