– Unia Europejska potrzebuje głębszej współpracy, jeśli chodzi o testy na obecność koronawirusa, śledzenie kontaktów osób zakażonych i prace nad wynalezieniem szczepionki - oznajmił przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel przed wideokonferencją liderów państw UE.
W czwartek Rada Europejska będzie obradowała w formie wideokonferencji. Szefowie państw i rządów krajów unijnych będą rozmawiać o zwiększeniu wspólnych wysiłków w walce z pandemią.
Michel opublikował we wtorek przesłanie dotyczące zbliżających się rozmów.
Wideokonferencja Rady Europejskiej. Czego będzie dotyczyć rozmowa?
Jak podkreślił w nim, po pierwsze Unia Europejska potrzebuje głębszej współpracy, jeśli chodzi o testy na obecność koronawirusa. Zauważył, że chociaż testy PCR - "wymazy z nosa" - są wiarygodne, to jednak są czasochłonne, bo wymagają prac laboratoryjnych, a dostarczanie wyników pacjentom również nie jest łatwe.
– Na bardzo dużą skalę - to znaczy, gdy wskaźnik infekcji jest wysoki - system jest trudny w zarządzaniu. Dlatego technika ta wymaga uzupełnienia poprzez wdrożenie testów antygenowych, które - choć obecnie uważane za mniej wiarygodne - są bardziej wydajne, dają wyniki w ciągu 15 minut, a przez to przyspieszają i ułatwiają identyfikację na dużą skalę osób, które są nosicielami wirusa, zwłaszcza, gdy nie wykazują objawów - napisał.
UE musi wdrożyć skuteczne systemy śledzenia kontaktów osób zakażonych
Jak podkreślił, w UE trzeba zapewnić wzajemną uznawalność tych testów w poszczególnych krajach. Ponadto - zaznaczył - potrzebne jest zapewnienie dostępu wszystkich krajów UE do tych testów.
Po drugie - jak podkreślił - UE musi wdrożyć skuteczne systemy śledzenia kontaktów osób zakażonych.
– Na szczeblu europejskim dotyczy to w szczególności zapewnienia interoperacyjności aplikacji, służących do śledzenia kontaktów i ostrzegania. Pod koniec ubiegłego wieku Europa osiągnęła porozumienie w sprawie standardu telefonii komórkowej GSM; ustanowiła również satelitarny system geolokalizacyjny Galileo i stworzyła duży obszar swobodnego przepływu. Nie ma zatem powodu, dla którego nie miałaby być w stanie uzgodnić interoperacyjności bezpiecznych i skutecznych aplikacji, które również gwarantują prywatność - zaznaczył.
– Wreszcie, państwa członkowskie UE muszą dojść do porozumienia w sprawie wspólnych zasad samoizolacji i kwarantanny. Nie ma w tym nic skomplikowanego; utrudniają to jedynie liczne szczeble zarządzania, a zatem jest to kwestia woli politycznej- napisał.