Terror w Kanadzie. Jeden z napastników nie żyje, ale gdzie jest drugi?
Nie żyje jeden z napastników poszukiwanych przez policję w związku z serią napaści z użyciem noża, do której doszło w niedzielę w prowincji Saskatchewan. Zwłoki mężczyzny odnaleziono tuż przed południem lokalnego czasu na terenie rezerwatu, gdzie w niedzielę dwaj mężczyźni atakowali z użyciem noża wiele osób.
„Możemy potwierdzić, że ma widoczne obrażenia, nie sądzimy obecnie, by sam się tak okaleczył”, powiedziała zastępca komisarza Rhona Blackmore, dodając, że drugi z poszukiwanych, brat zmarłego mężczyzny, również może być ranny.
Do ataków doszło w niedzielę w miejscowości Weldon oraz w pobliskim rezerwacie na północ od miejscowości Melford w prowincji Saskatchewan, gdzie mieszkają trzy grupy Indian Kri: James Smith Cree Nation, Chakastaypasin oraz społeczność Peter Chapman.
Pisaliśmy wcześniej: Wielka obława w Kanadzie. Poszukiwani dwaj mordercy-nożownicy
Liczba zmarłych osób wzrosła do 11, 19 osób odniosło obrażenia, a policja prowadzi dochodzenia w 13 miejscach.
Premier Kanady Justin Trudeau w specjalnym oświadczeniu w poniedziałek podkreślił, że „na taką przemoc, jak na jakąkolwiek przemoc, nie ma miejsca w naszym kraju”.