Prezydent Trump wygłosił swoje trzecie oficjalne przemówienie dotyczące stanu państwa. Stojąca za nim przewodnicząca Izby Reprezentantów z ramienia demokratów Nancy Pelosi podarła dokument zawierający tekst wystąpienia.
Podczas trzeciego oficjalnego przemówienia Donalda Trumpa doszło do szokującej sceny. Prezydent przekazał dokument z treścią przemówienia Pelosi wchodząc na mównicę w Kongresie. Na powitanie Pelosi, która w pełni de facto funkcję szefowej Demokratów w Kongresie, wyciągnęła do niego rękę, ale prezydent to zignorował.
Pod koniec orędzia Pelosi podarła na kawałki egzemplarz otrzymanego dokumentu. Pytana później przez dziennikarzy o ten gest stwierdziła, że było to "uprzejmą rzeczą do zrobienia w obliczu innego wyboru".