Główny rosyjski bankier skrytykował także krajowy system edukacji, podkreślając, że najbardziej wykształcone grupy emigrują z Rosji. Szef Sbierbanku zaznaczył, że spadek cen ropy i osłabienie rubla zdeklasuje Kreml. Jego słowa zdenerwowały rosyjskich deputowanych, którzy domagają się rezygnacji Grefa.

Sbierbank jest największym bankiem depozytowym w Rosji i Europie Wschodniej.  Jego największym udziałowcem (57,6 proc.) jest Centralny Bank Rosji (CBR). Akcje Sbierbanku są notowane na giełdach w Moskwie (MICEX-RTS) i Londynie (LSE). W 2011 r. bank kierowany przez Germana Grefa zakupił sto procent akcji austriackiego banku Volksbank.

Najgorsza gospodarka

W poniedziałek agencja Bloomberg opublikowała raport, z którego wynika, że Rosja zajęła czwarte miejsce wśród najgorszych gospodarek świata. Wyprzedziły ją tylko Wenezuela, Brazylia i Grecja.

Według Bloomberga przyczyną tak fatalnej pozycji kraju rządzonego przez Władimira Putina jest przede wszystkim spadek cen ropy na światowych giełdach, kryzys finansowy oraz sankcje nałożone przez UE i USA. Co więcej, autorzy raportu przewidują, że kłopoty rosyjskiej gospodarki mogą się pogłębić.

Warto pamiętać, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy rosyjski rubel stracił wobec dolara aż 30 proc. wartości. W ostatnim kwartale 2015 roku gospodarka Rosji skurczyła się rok do roku o 3,5 proc. Według prognoz w pierwszych trzech miesiącach 2016 roku PKB ma zmniejszyć się o kolejne 0,7 proc. 

CZYTAJ TAKŻE:

Nie żyje szef rosyjskiego GRU