Rosja cały czas łamie traktat INF o likwidacji pocisków rakietowych średniego zasięgu, Sojusz będzie musiał odpowiedzieć - powiedział sekretarz generalny NATO. Jens Stoltenberg mówił o tym podczas konferencji zapowiadającej spotkanie ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich w tym tygodniu w Waszyngtonie z okazji 70. rocznicy powstania Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Na początku lutego, w reakcji na działania Rosji, Stany Zjednoczone rozpoczęły półroczny okres wycofywania się z układu INF. Szef NATO powiedział, że mimo wielokrotnych apeli Moskwa cały czas rozbudowuje swój system rakietowy i rozmieszcza pociski 9M729 w Europie. - Te pociski są trudne do wykrycia. (...) Sprawiają, że wszyscy jesteśmy mniej bezpieczni. Rosja nadal ignoruje nasze wezwania, aby przestrzegała traktat INF a czas ucieka. Dlatego będziemy musieli przedyskutować kolejne kroki Sojuszu - powiedział sekretarz generalny NATO. Zastrzegł, że Sojusz nie ma zamiaru rozmieszczać nowych wyrzutni pocisków nuklearnych w Europie.
Agresywne zachowanie Rosji będzie głównym temat czwartkowej narady ministrów spraw zagranicznych Sojuszu w Waszyngtonie. Jens Stoltenberg podkreślał, że NATO jest zaniepokojone działaniami Moskwy przeciwko Ukrainie. Wspomniał o ataku rosyjskich jednostek na ukraińskie okręty w listopadzie ubiegłego roku w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej łączącej Morze Czarne z Morzem Azowskim. Zapowiedział też że wysłannicy Sojuszu Północnoatlantyckiego będą wizytować porty na Morzu Czarnym. - Chodzi o to, by poprawić nasz stan wiedzy na temat sytuacji w regionie i by zwiększyć wsparcie NATO zarówno dla Gruzji jak i Ukrainy - tłumaczył Jens Stoltenberg. Nie chciał jednak mówić o szczegółach. - Nie będę mówił, które porty będziemy wizytować i kiedy - dodał. Sojusz zwiększył już swoją obecność na Morzu Czarnym, w ubiegłym roku jednostki NATO spędziły tam 120 dni.
Na ministerialnym spotkaniu w Waszyngtonie mają także zapaść decyzje dotyczące szkolenia sił morskich Ukrainy i Gruzji, wspólnych ćwiczeń, a także wymiany informacji. Oprócz Rosji, szefowie dyplomacji państw NATO-wskich mają także rozmawiać o zwiększeniu wydatków na obronność i omówić walkę z terroryzmem.