Przejdź do treści

Symulacja końca świata. W roli winowajcy nie asteroida, a... jedna z planet!

Źródło: pixabay.com

W filmach katastroficznych często przewija się motyw końca świata. perspektywę końca świata. Najczęściej pokazywane jest, że spowoduje go asteroida, która nadciąga w kierunku Ziemi. Taki scenariusz zakłada zderzenie z naszą planetą, a w rezultacie wykańcza wszystkie żyjące istoty. Jak się jednak okazuje, równie niebezpieczny dla życia w Układzie Słonecznym jest... Neptun.

Badacze z głównego uniwersytetu w Toronto w Kanadzie przeprowadzili symulację komputerową, która ukazuje właśnie taką ewentualność. Naukowcy, wykonując badanie, chceli sprawdzić, jak i czy obiekty typu asteroidy, które przelatują blisko planet naszego układu, wpłyną na orbity tychże ciał. Te orbity to nic innego jak tory, po jakich krążą wokół gwiazdy centralnej - w naszym przypadku Słońca. Układ Słoneczny oraz obiekty w nim skupione, są ze sobą ściśle powiązane (m.in. ze względu na wzajemne oddziaływania grawitacyjne).

Życie na Ziemi - dlaczego akurat tu?

To właśnie jeden z powodów, dlaczego na Ziemi mogło rozwinąć się życie. Nasza planeta znajduje się w tzw. strefie Złotowłosej, w której panują odpowiednie warunki kosmiczne (np. dociera potrzebna ilość światła), by mogły powstać mniej lub nieco bardziej skomplikowane formy życia. Istotny jest tutaj również Jowisz, który odgrywa rolę kosmicznej  tarczy Ziemi.

Kanadyjscy naukowy - Garett Brown i Hanno Rein, sprawdzili ok. trzy tysiące różnych kombinacji, w których obiekty o różnej wielkości przelatywały blisko konkretnych planet w Układzie Słonecznym. Z wyników badań wynia, że przesunięcie orbity Neptuna o 0,1 proc. względem aktualnego toru spowodowałoby poważną destabilizację w całym Układzie Słonecznym.

Brzmi groźnie, ale...

To z kolei skutkowałoby zderzeniem dwóch pierwszych planet w naszym układzie, czyli Merkurego i Wenus. Nasuwa się pytanie... Dlaczego to właśnie Neptun okazał się najbardziej wrażliwym elementem układanki? Otóż - jest on najbardziej wysuniętą planetą w systemie, dlatego grawitacja Słońca oddziałuje na niego z najmniejszą mocą. To z kolei może powodować, że obiekt o większych gabarytach przelatujący blisko Neptuna mógłby wpłynąć na orbitę planety.

Jak twierdzą naukowy - nie ma powodów do obaw. Nawet gdyby faktycznie doszło do destabilizacji Układu Słonecznego w wyniku zmiany orbity Neptuna, istoty egzystujące na Ziemi odczułyby to dopiero za miliony lat. Dlatego... nawet jeśli wystąpiłoby takie zagrożenie, nie będzie miało żadnego wpływu na nasze życie doczesne.

 

niezalezna.pl, komputerswiat.pl, New York Post

Wiadomości

Gość "Dzisiaj", godz. 20.00 w Republice. Zapraszamy!

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Miał być atak na Nawrockiego. Oberwało się Trzaskowskiemu. I to jak!

Najnowsze

Gość "Dzisiaj", godz. 20.00 w Republice. Zapraszamy!

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.