Przejdź do treści
Strażnik „cudu natury" opuścił wyspę po ponad trzech dekadach. Grożono mu eksmisją
Fot. pixabay/Julius_Silver

81-letni Mauro Morandi opuścił bezludną wyspę, którą zamieszkiwał od 1989 roku. Mężczyzna zdecydował się po 32 latach opuścić malowniczą wyspę Budelli w archipelagu Maddalena u brzegów Sardynii. Wszystko ze względu na to, że grożono mu eksmisją.

Mauro Morandi to 82-letni były nauczyciel gimnastyki z Modeny, który od ponad 30 lat mieszkał samotnie na wyspie.

Mężczyzna po raz pierwszy natknął się na nią w 1989 r., gdy zepsuł się jego katamaran. Zdecydował wówczas o przejściu na emeryturę i porzuceniu dotychczasowego życia. Morandi zamieszkał tam niczym pustelnik w małym drewnianym domku.

Mężczyzna, prowadząc życie na odludziu, informował w mediach społecznościowych, że są naciski, żeby pozbyć się go z Budelli. Coraz częściej mówiono, że działa tam samozwańczo, wręcz na granicy prawa. Wszelkie próby jego eksmisji, podejmowane przez dyrekcję miejscowego parku przyrody Maddalena, kończyły się dla niego zwycięsko. Mauro Morandi składał od nich odwołania i pisał liczne petycje.

Jednak, po kilku groźbach eksmisji ze strony władz parku narodowego La Maddalena, Morandi zdecydował się opuścić wyspę po ponad trzech dekadach.

- Jestem już zmęczony. Pod koniec tygodnia przeniosę się na Maddalenę i wynajmę mieszkanie - wyjaśnił.

Zaznaczył, że próbował porozumieć się z dyrekcją parku w sprawie przedłużenia jego służby i to bezpłatnie, ale dowiedział się, że nie może ona zatrudnić nikogo w wieku powyżej 81 lat.

- Sygnalizowałem obecność intruzów, wchodzących na teren zabroniony, spotykałem się z turystami i opowiadałem im o naturalnych bogactwach tej wyspy - powiedział.

- Teraz pójdę się zaszczepić przeciwko Covid-19 - dodał.

Riflessi in una pozzanghera lasciata dalla bassa marea pic.twitter.com/nf7uEgdchb

— Mauro Morandi (@MauroMorandi8) March 23, 2019
wnp.pl

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?