Stany Zjednoczone przyłączają się do Europy i nakładają kolejne sankcje wobec Białorusi. Departament Stanu poinformował, że sankcje są odpowiedzią na zmuszenie do lądowania samolotu Ryanair, aresztowania dziennikarzy i łamanie praw człowieka.
Departament Stanu poinformował, że sankcje na Białoruś wprowadzono w koordynacji z Unią Europejską i Kanadą. W komunikacie podkreślono, że są one skutkiem nie tylko zmuszenia do lądowania samolotu Ryanair i aresztowania Ramana Pratasewicza, ale również „trwających represji na Białorusi, w tym ataków na prawa człowieka, procesy demokratyczne i fundamentalne wolności”.
Sankcje obejmują przedstawicieli władz
Amerykańskie sankcje obejmują restrykcje wizowe wobec 46 przedstawicieli białoruskich władz, w tym najwyższych rangą urzędników rządu Łukaszenki, prokuratury i służb specjalnych. Dodatkowo Departament Skarbu ogłosił sankcje majątkowe wobec 16 osób i 5 białoruskich podmiotów.
Rząd USA podkreślił, że sankcje wobec Białorusi demonstrują, iż społeczność transatlantycka jest zdecydowana wspierać aspiracje narodu białoruskiego. „Stoimy ramię w ramię z Białorusinami, wspierając ich fundamentalne prawa” - oświadczył Departament Stanu.