Wiedeńska Żydowska Gmina Wyznaniowa obawia się wzrostu antysemityzmu w Austrii. Natomiast Centralna Rada Żydów w Niemczech jest zdania, że uchodźcy pochodzą z kręgów kulturowych, w których nietolerancja jest na porządku dziennym.
Oskar Deutsch, Przewodniczący wiedeńskiej Żydowskiej Gminy Wyznaniowej (IKG) zaapelował o ograniczenie liczby migrantów przyjmowanych do Austrii. Swój apel uzasadniał obawą przed wzrostem antysemityzmu w kraju.
– Pytanie brzmi: ilu uchodźców może przyjąć dany kraj? My doszliśmy do kresu naszych możliwości – powiedział Deutsch dziennikarzom. Przewodniczący IKG podkreślał, że wśród imigrantów są ludzie, którzy „wzrastali w przekonaniu, że antysemityzm jest normalny”. – Byłoby okropne, gdyby coś takiego stało się w Austrii – dodał.
Jego zdaniem, niektórzy ludzie, którzy obecnie ubiegają się o azyl są tyko „tak zwanymi uchodźcami”. Podkreślał, że cześć imigrantów w rzeczywistości nie ucieka przed wojną. Według Deutscha Austria wyczerpała możliwości przyjmowania migrantów.
Natomiast szef Centralnej Rady Żydów w Niemczech Josef Schuster stwierdził, że uchodźcy pochodzą z kręgów kulturowych, w których nietolerancja jest na porządku dziennym.
Jego zdaniem jest problem z integracją imigrantów. – Wielu uchodźców ucieka przed terrorem stosowanym przez Państwo Islamskie, pragnąc żyć w pokoju i wolności. Równocześnie uchodźcy ci pochodzą z kręgów kulturowych, których stałym elementem są nienawiść do Żydów i nietolerancja – wyjaśniał w wywiadzie dla dziennika Die Welt.
Jego zdaniem Niemcy „wcześniej czy później nie unikną wprowadzenia limitu”. – Władze powinny kontrolować, kto wjeżdża do kraju – dodał szef środowisk żydowskich w Niemczech.