Śmiercionośne pożary wciąż pustoszą Szwecję. Klęski żywiołowe dotykają kolejne kraje
  
      
          W walce z ogniem, oprócz straży pożarnej, biorą udział żołnierze i obrona cywilna. Osiem państw Unii Europejskiej i Norwegia wysłały do Szwecji grupy strażaków oraz sprzęt gaśniczy, w tym samoloty.
  
      
    
W związku z dużym zasięgiem pożarów, pomoc nie jest jednak wystarczająca. Jak powiedziała Annelie Bergholm-Söder ze szwedzkiej Agencji Sytuacji Kryzysowych (MSB), sytuacja jest o tyle trudna, że włoskie samoloty gaśnicze wracają w ten weekend do domu. Dlatego Szwecja poprosiła o dalsze wsparcie w ramach unijnego mechanizmu ochrony ludności w przypadku klęsk żywiołowych.
Dostała odpowiedź odmowną z wyjaśnieniem, że pożary pojawiły się też w innych europejskich krajach. W związku Sztokholm skierował prośbę o pomoc do szerszego kręgu i otrzymał ofertę z Turcji, która jest gotowa wysłać jeden samolot gaśniczy. Oferta została zaakceptowana.
Premier Szwecji Stefan Löfven zapowiedział, że jego rząd zwróci się o pomoc do NATO w ramach programu Partnerstwo dla Pokoju. - Poprosimy o wsparcie i zakładam, że je otrzymamy. Trzeba być przygotowanym na to, że może upłynąć dużo czasu, zanim pożary znajdą się pod kontrolą i zostaną ugaszone. Mogą też pojawić się nowe ogniska ognia. Dlatego rząd musi zadbać o to, by mieć środki do ich zwalczania - powiedział szef szwedzkiego rządu.
Według szwedzkich służb obecnie w całym kraju lasy palą się w 23 miejscach w trzech regionach: Gävleborg, Jämtland i Dalarna.
Polska wysłała do Szwecji 139 strażaków Państwowej Straży Pożarnej oraz 44 pojazdy.
Polecamy Tu się Mówi. A. Klarenbach
Wiadomości
Najnowsze
  
Jest prawomocny wyrok dożywocia za zabójstwo rodziców!
  
Marian Banaś pod okiem śledczych. Moze dostać zarzuty za nakłanianie do przestępstwa
  
Zdaniem wiceministra Mazura sędziowie komunistyczni są praworządni, a obecna KRS niekonstytucyjna