Ukraina wyznacza "czerwone linie" w ewentualnych negocjacjach pokojowych z Rosją

Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy, Andrij Sîbiha, przedstawił w piątek w ukraińskim parlamencie "czerwone linie", których Ukraina nie przekroczy w ewentualnych negocjacjach pokojowych z Rosją.
Jak relacjonuje Ukrainska Pravda, Ukraina nie zaakceptuje ograniczeń dotyczących polityki wewnętrznej i zagranicznej, w tym swobody wyboru sojuszy.
Sîbiha podkreślił, że Ukraina nie zgodzi się na "pokój za wszelką cenę". Wśród kluczowych warunków wymienił brak zgody na uznanie jakiegokolwiek tymczasowo okupowanego terytorium Ukrainy za rosyjskie. Ponadto, Ukraina nie zgodzi się na ograniczenia dotyczące struktury i wielkości swojej armii, redukcję przemysłu obronnego, ograniczenie pomocy wojskowej od sojuszników, ani wycofanie ich kontyngentów.
Minister podkreślił, że Ukraina nie zgodzi się na jakiekolwiek ograniczenia suwerenności, polityki wewnętrznej i zagranicznej, w szczególności dotyczące wyboru sojuszników i aliansów. Pomimo braku konsensusu wśród sojuszników w kwestii przystąpienia Ukrainy do NATO, Kijów zamierza aktywnie dążyć do tego celu. Sîbiha zaznaczył, że Rosja ani żaden inny kraj nie ma prawa wetować tego wyboru.
W ostatnich tygodniach administracja Trumpa rzekomo naciska na "proces pokojowy" między Ukrainą a Rosją i według doniesień prasowych przygotowuje "ostateczną propozycję" rozwiązania konfliktu. Według doniesień, USA są gotowe uznać kontrolę Rosji nad Krymem i złagodzić sankcje wobec Moskwy. Jednocześnie, dyplomacja amerykańska zasygnalizowała, że w przypadku braku konkretnych propozycji pojednania, jest gotowa wycofać się z roli mediatora.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X