Separatyści łamią porozumienie z Mińska i ogłaszają swoje wybory. „To finałowy etap procesu państwowotwórczego”
18 października na kontrolowanych przez wspieranych przez Rosję separatystów odbędą się wybory samorządowe. Deklaracja samozwańczych władz tzw. Donieckiej Republiki Ludowej jest naruszeniem porozumień pokojowych oraz ukraińskiego prawa.
Specjalny dekret w sprawie wyborów podpisał samozwańczy przywódca DRL Ołeksandr Zacharczenko. Oświadczył on, że głosowanie będzie finałowym etapem „procesu państwowotwórczego” w jego republice.
– Doniecka Republika Ludowa jest niepodległym państwem demokratycznym, a wybory do organów samorządowych są odpowiedzialnym i ważnym krokiem dla każdego jej obywatela, od którego zależy nie tylko uznanie naszego kraju na arenie międzynarodowej, ale i droga, którą DRL będzie kroczyła w nadchodzących latach – mówił Zacharczenko.
W pozostałych regionach Ukrainy wybory maja odbyć się tydzień później, czyli 25 października.
Wcześniej prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczał, że zamiar przeprowadzenia wyborów samorządowych w DRL i Ługańskiej Republice Ludowej (tam mają się one odbyć 1 listopada – przyp. red.) są zagrożeniem dla procesu pokojowego.
Zgodnie z porozumieniami z Mińska wybory w na terenach kontrolowanych przez separatystów powinny się odbyć wyłącznie w zgodzie z prawem Ukrainy i normami międzynarodowymi.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty