Seksafery w USA końca nie widać. Gimnastyczka przerwała milczenie
Pozew przeciwko działaczom Amerykańskiego Komitetu Olimpisjkiego i gimnastycznej federacji złożyła McKayla Maroney. Była zawodniczka otrzymała ponad milion dolarów za milczenie.
Seksafera w kadrze amerykańskich gimnastyczek to w amerykańskich mediach temat numer jeden. McKayla Maroney, bohaterka zdjęcią z podium igrzysk olimpijskich w Londynie, kilka miesięcy temu opublikowała post, w którym przyznała, że jako nastolatka doznała molestowania seksualnego ze strony lekarza kadry, Larry'ego Nassara.
,
Gimnastycznej federacji mocno zależało na tym, bo gimnastyczka wciąż nie pisnęła słowem. Nassara skazano na 60 lat pozbawienia wolności za dziecięcą pornografię. Czeka go kolejny proces, tym razem ws. wykorzystywania seksualnego kobiet.
Maroney oskarżyła Amerykański Komitet Olimpijski (USOC) o ukrywanie wiedzy dotyczącej niewłaściwego postępowania Nassara. Jej zdaniem działacze ukrywali przestępcę seksualnego i w tej sprawie złożyła doniesienie do sądu w Los Angeles.
– Działacze chcieli systemowo ukryć całą prawdę - mówił adwokat gimnastyczki. Prawnik przyznał, że jego klientka podpisała porozumienie finansowe, jednak wtedy była w stanie emocjonalnego przerażenia.
Mckayla Maroney rok temu zakończyła swoją karierę. W 2012 roku podczas igrzysk olimpijskich w Londynie zdobyła złoty medal w drużynowym wieloboju i srebrny w skokach. Upragnione zwycięstwo w tej drugiej konkurencji odebrało jej poślizgnięcie podczas lądowania. Jest także trzykrotną mistrzynią świata.