Wszelkie ograniczenia, żeby miały sens, muszą być egzekwowane. A nie tak, jak we Włoszech. Jak donoszą media z Italii, córka jednego z moskiewskich bogaczy - wobec którego UE zastosowała restrykcje - za 30 mln euro kupiła luksusowy hotel w Toskanii.
Dziennik „La Nazione” poinformował, że nową właścicielką pięciogwiazdkowego hotelu „Pace”, zbudowanego w miejscowości Montecatini Terme, znanym uzdrowisku w XIX wieku, została córka rosyjskiego parlamentarzysty i biznesmena Irka Bogusławskiego - Karina.
Młoda Rosjanka, mieszkająca w Londynie, w przeciwieństwie do swego ojca, nie jest objęta unijnymi sankcjami i stoi na czele spółki, mającej siedzibę w Imoli koło Bolonii. Według lokalnej gazety „Il Tirreno” transakcję przeprowadzono w minionych tygodniach, a hotel został kupiony od włoskiej rodziny za 30 milionów euro.
Spółka, która kupiła hotel, została założona 24 lutego, a więc w dniu, gdy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę.
Włosi czują niesmak, bo w tym historycznym miejscu gościły osobistości świata polityki, kultury, biznesu z całego świata; od szacha Iranu po króla Arabii Saudyjskiej i kompozytora Giacomo Pucciniego.