SZOKUJĄCE SŁOWA Polaka z Austrii: Przez imigrantów nie da się tu dłużej żyć! POSŁUCHAJ

Nie tylko Niemcy, Francja czy Wielka Brytania. Nielegalni imigranci z krajów islamskich dają do pieca nawet w Austrii. – Piechotą już nikt nie chodzi wieczorami, ulice zrobiły się niebezpieczne – mówił w rozmowie z Gazetą Polską Polak, który mieszkał w Austrii wiele lat.
Pan Wiesław wrócił z Austrii do Polski po 26 latach, bo jak podkreśla, tu jest jego dom. Nasza reporterka spotkała go na Krakowskim Przedmieściu w czasie obchodów sobotniej miesięcznicy smoleńskiej. Opowiedział nam, jak wygląda codzienne życie z „uchodźcami” w austriackich miastach. - W tej chwili starsze kobiety piszą do prezydenta listy, żeby im albo zwiększył emerytury, albo jakąś ochronę im załatwił, bo boją się wieczorami do domu wracać. I to jest w oficjalnie w austriackiej prasie (...) Młodsze się boją – taksówkę prosto z dyskoteki zamawiają. Piechotą już nikt nie chodzi wieczorami, ulice zrobiły się niebezpieczne (...) W każdej dzielnicy, niektóre hoteliki czy zabudowania miejskie, zostały zamienione na schroniska. To nie jest zamknięte, więc oni chodzą po siedmiu, po ośmiu… Wieczorem tam różnie bywa, społeczeństwo jest zastraszone bardzo mocno ".
ZOBACZ
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Najnowsze

Prezes NBP przedstawił szereg zagrożeń inflacyjnych dla Polski. Wśród nich znalazł się unijny system ETS 2

Rosja traci paliwo. Ukraińskie drony uderzają w serce rosyjskiej gospodarki

Świątek awansuje do ćwierćfinału po zaciętym meczu z Bencić
