Adwokaci mieli białe bandany zawiązane wokół ust i trzymali transparenty z miniaturowymi wersjami zakazanego billboardu. Billboard przedstawia obraz dziecka poczętego w łonie matki i opatrzony jest słowami: „Byłeś taki w wieku 11 tygodni. Wszystkie twoje narządy były obecne. Twoje serce biło już od trzeciego tygodnia po poczęciu. Ssałeś swój kciuk. A teraz jesteś tutaj, ponieważ twoja matka cię nie przerwała.” Ponadto adwokaci mieli transparent z napisem: „NO CENSURA ALLA VITA!” (włos. „Bez cenzury dla życia!”).
Billboard został opłacony i organizatorzy mieli zgodę mieszkańców budynku na powieszenie go na fasadzie. Widniał niedaleko Watykanu w dniach od 3 do 15 kwietnia. Przygotowała go włoska organizacja pro-life Provita Onlus, ponieważ 22 maja przypada 40. rocznica legalizacji aborcji we Włoszech.
Luca Scalise, jeden z organizatorów wydarzenia pro-life i członek Provity Onlus, powiedział, że przesłanie billboardu jest poparte przez racjonalne badania. „Ten plakat w swej istocie jest naukowy”, podkreślił Scalise i skrytykował decyzję burmistrz Rzymu. „Mamy wolność wyrażania opinii, a tymczasem obrona ludzkiego życia została zupełnie porzucona. Usunięcie tego plakatu nie jest demokratyczne.”
„Ta demonstracja jest ważna dla wolności słowa i prawa do życia”, powiedziała Maria Edima Venancio, jedna z brazylijskich mieszkanek Rzymu uczestnicząca w proteście.
Jednak Virginia Raggi, burmistrz Rzymu i zarazem członkini partii politycznej Ruch Pięciu Gwiazd, bez żadnego wyjaśnienia nakazała zdjąć plakat. Żona senatora Partii Demokratycznej, Monica Cirinnà, była wśród osób lobbujących za usunięciem billboardu. „Wstyd, że Rzym pozwala na plakaty skierowane do kobiet, które mają prawo wyboru,” napisała Cirinnà na Twitterze.