Urząd Federalny ds. Ochrony Środowiska (PROFEPA) w Meksyku potwierdził niecodzienne odkrycie w stanie Michoacan. Przy drodze między miastami La Piedad a Guadalajara znaleziono setki martwych rekinów.
300 tusz rekinów było wypatroszonych i pozbawionych płetw. Ryby odkryto w miejscu oddalonym ponad 240 km od oceanu. Wyrzucone na drogę rekiny to prawdopodobnie kosogony. Ich płetwy uchodzą za przysmak kulinarny.
PROFEPA poinformowała media, że znalezione zwierzęta nie należą do żadnego z zagrożonych gatunków i były komercyjnie odłowione. Większość z nich to zwierzęta z gatunku Alopias pelagicus, czyli kosogon lub lis morski. Sprawą zajmie się teraz wydział rybołówstwa i policja. Bo pozostaje pytanie, w jaki sposób znalazły się na drodze.
Rekiny odłowiono legalnie. Pochodzą od rybaków ze stanów Sinaloa i Sonora. Właściciel ryb ma dokumenty potwierdzające pochodzenie ładunku. Okazało się, że w trakcie transportu do miasta Meksyk ładunek został przechwycony przez bandytów, ogołocony z najcenniejszych części i wyrzucony na drogę.
Tusze rekinów pozostawione na słońcu zaczęły się już rozkładać. Cały transport zostanie oficjalnie zniszczony, a właściciel może najwyżej ubiegać się o odszkodowanie od ubezpieczyciela.
— Maricarmen Cortes (@mcmaricarmen) 25 stycznia 2018
Los 300 tiburones tirados en Michoacán no son de especies en riesgo: Profepa https://t.co/bV34X2i7rs
— Proceso (@revistaproceso) 24 stycznia 2018
Para Ripley. Aparecieron tirados 300 - sí leyó bien 300 - tiburones cerca de la carretera La Piedad-Guadalajara. @PROFEPA_Mx explicó que fueron pescados legalmente en Sonora.y Sinaloa y congelados en una camioneta que fue asaltada y tiraron a los animales .
— Maricarmen Cortes (@mcmaricarmen) 25 stycznia 2018
Dice @PROFEPA_Mx que los 300 tiburones tirados en Michoacán no son de especies en riesgo ¿Y? pic.twitter.com/hzOmzlX9XV
— CUBONoticiasMX (@CUBONoticiasMX) 24 stycznia 2018