Rozpoczął się pierwszy od 36 lat kongres Partii Pracy Korei
Media spekulują, że Kim Dzong Un chce wykorzystać konferencję do umocnienia swojej pozycji. Na kongres nie wpuszczono ponad stu zagranicznych dziennikarzy, którzy chcieli relacjonować to wydarzenie.
Poprzedni kongres odbył się w 1980 roku. Ten, który rozpoczął się 6 maja, będzie siódmym w historii Partii Pracy Korei.
Budynek Domu Kultury 25 kwietnia w Pjongjangu, w którym odbywa się konferencja, udekorowano czerwonymi partyjnymi sztandarami, flagami narodowymi i portretami przywódców. Na placu Kir Ir Sena ludzie składają kwiaty.
Dziennikarzy zza granicy, którzy chcieli relacjonować to wydarzenie, najpierw przywieziono na miejsce konferencji, a następnie nie wpuszczono do środka. Po trwającym ponad godzinę oczekiwaniu na decyzję odwieziono ich do hoteli.
Media spekulują, że Kim Dzong Un, aby umocnić swoje ambicje nuklearne, będzie wkrótce przeprowadzać piątą próbę jądrową. Na początku marca, po styczniowej próbie jądrowej i lutowym wystrzeleniu rakiety balistycznej, ONZ zaostrzyło sankcje wobec tego komunistycznego kraju.
Czytaj również:
Nowe sankcje USA wobec Korei Północnej. Obama podpisał ustawę