Rosyjskie czołgi atakują lotnisko w Ługańsku

– Ukraińskie siły rządowe wycofały się z lotniska w Ługańsku na wschodzie kraju, gdzie atakowane były wcześniej przez batalion rosyjskich czołgów – poinformował w Kijowie rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Andrij Łysenko.
Według jego relacji ukraińscy żołnierze zniszczyli siedem czołgów przeciwnika, lecz zmuszeni byli opuścić lotnisko pod silnym ostrzałem artylerii. RBNiO ocenia, że w działaniach bojowych na wschodzie Ukrainy uczestniczy ok. 1600 żołnierzy regularnych oddziałów sił zbrojnych Rosji.
– Na kierunku ługańskim ukraińscy żołnierze otrzymali rozkaz wycofania się z portu lotniczego Ługańsk i miejscowości Heorhijiwka, która znajduje się na trasie Ługańsk-Krasny Łucz-Sniżne. Decyzja ta spowodowana była celnym ostrzałem, prowadzonym przez zawodowych artylerzystów sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej – oświadczył Łysenko.
Mówiąc o żołnierzach armii rosyjskiej, którzy uczestniczą w walkach w obwodzie ługańskim i donieckim po stronie prorosyjskich ugrupowań separatystycznych, rzecznik podkreślił, że dane o ich liczebności pochodzą z godzin porannych w poniedziałek.
– Na terytorium Ukrainy działają nie mniej niż cztery bataliony grup taktycznych rosyjskich sił zbrojnych, wspomaganych przez artylerię i siły przeciwlotnicze – zaznaczył. Wyjaśnił, że każdy batalion składa się z ok. 400 osób, więc ogólna liczba rosyjskich żołnierzy wynosi 1600.
W ubiegłym tygodniu NATO ogłosiło, że według jego danych na Ukrainie znajduje się "dobrze ponad tysiąc" rosyjskich wojskowych.
Łysenko poinformował, że w ciągu ostatniej doby Ukraińcy stracili siedmiu wojskowych, zaś 25 zostało rannych. Doszło do 37 starć z przeciwnikiem.
Rzecznik RBNiO odniósł się także do wydarzeń w Iłowajsku nieopodal Doniecka, gdzie z okrążenia wojsk rosyjskich i sił separatystycznych wciąż wydostają się kolejni ukraińscy żołnierze. Oświadczył, że sytuacja w tym mieście nadal jest bardzo trudna.
– Wszyscy, którzy dopuścili się tam błędów i pozwolili na ciężkie następstwa, poniosą za to odpowiedzialność – zapewnił.
Nie ujawnił przy tym żadnych danych na temat zabitych i rannych w tzw. kotle iłowajskim oświadczając, że zostaną one upublicznione dopiero po zakończeniu operacji. Informacje medialne, które pojawiają się w związku z Iłowajskiem, mówią o dziesiątkach zabitych i rannych tam Ukraińców.
Wcześniej w poniedziałek dowództwo operacji antyterrorystycznej w Kijowie poinformowało, że w obronę lotniska w Ługańsku zaangażowani byli ukraińscy spadochroniarze, przeciwko którym Rosjanie skierowali wzmocniony batalion swoich czołgów.
Dowództwo podawało także wtedy, że w ciągu ostatniej doby siły ukraińskie zlikwidowały ok. 80 bojowników prorosyjskich, zniszczyły mobilną wyrzutnię rakietową Grad, transporter opancerzony oraz pojazd rozpoznania przeciwnika.
Ukraińskie pozycje były ostrzeliwane w okolicach miejscowości: Lenino, Pobieda, Łutuhino, Berezino, Toneńke, Kirowske, Jenakijewe i wsi Donieckie.
Trwa ostrzał Ukrainy ze strony Federacji Rosyjskiej na granicy między dwoma państwami - podkreślono w komunikacie. Pozycje sił zbrojnych Ukrainy były trzykrotnie ostrzeliwane z systemów Uragan w rejonie miejscowości Weseła Hora – czytamy.
Władze Ukrainy przyznały, że armia Federacji Rosyjskiej wtargnęła do ich kraju 28 sierpnia, gdy Rosjanie wkroczyli do Nowoazowska nad Morzem Azowskim w południowo-wschodniej części obwodu donieckiego. Nowoazowsk do tej pory zajęty jest przez Rosjan. Siły ukraińskie wyszły z tego miasta i zajęły pozycje obronne w położonym 40 km na zachód portowym Mariupolu.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

Rzecznik Praw Obywatelskich przyznaje, że nie było prawnych podstaw do zmiany Prokuratora Krajowego

XX Zjazd Klubów „Gazety Polskiej” w Sulejowie – dwie dekady obywatelskiego patriotyzmu

Neymar i Lamine Yamal razem w Brazylii. Spotkanie gwiazd podczas wakacji
