Służba Bezpieczeństwa Ukrainy odkryła aplikację mobilną, poprzez którą nieświadomi użytkownicy wysyłają rosyjskim służbom lokalizacje i aktualne zdjęcia strategicznych obiektów, dowiaduje się portal tvrepublika.pl. Wywiad Władimira Putina kusi ich wirtualnymi nagrodami.
Agresor postanowił zaangażować w swoje działania ukraińskie dzieci, Wykorzystał popularny program do gier na smartfony. Uczestnicy poszukują tam tzw. „pudełek” z wirtualnymi nagrodami, które można wymienić na pieniądze elektroniczne.
Polega to na tym, że dzieci robią zdjęcia okolicy, w tym infrastruktury wojskowej i krytycznej w różnych miejscach. Wszystkie informacje na temat geolokalizacji uczestników misji przesyłają do bazy danych aplikacji gry.
Dostęp do bazy ma kontrolowana przez rosyjskie służby specjalne firma informatyczna, która jest zarejestrowana w jednym z krajów europejskich i dystrybuuje platformy interaktywne. Tym samym wróg wykorzystał ukraińskie dzieci „w ciemności”, czyli bez ich wiedzy, do zebrania informacji o lokalizacji obiektów o znaczeniu strategicznym.
Przykładowo dwóch nastolatków zostało zatrzymanych w obwodzie kirowohradzkim za sfotografowanie punktów kontrolnych, wind i tras komunikacyjnych w regionie. Na ich smartfonach zainstalowano interaktywną aplikację, do której planowali przesyłać zdjęcia zrobione z lokalizacją. Ponadto nastolatkowie przekazali swoje wirtualne „znaleziska” ze współrzędnymi w komunikatorze Telegram.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …