Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin polecił, by wojska przebywające na poligonach w obwodzie rostowskim wróciły do miejsc stałej dyslokacji – poinformowała telewizja NTV, powołując się na rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa.
Pieskow przekazał, że polecenie takie Putin wydał ministrowi obrony Rosji Siergiejowi Szojgu po sobotniej naradzie z członkami Rady Bezpieczeństwa FR, podczas której omówiono sytuację na Ukrainie.
– Chodzi o 17,6 tys. żołnierzy, którzy latem przechodzili przeszkolenie na poligonach obwodu rostowskiego – podał sekretarz prasowy prezydenta Rosji. Obwód rostowski graniczy z Ukrainą.
Ukraina, a w ślad za nią kraje zachodnie, wielokrotnie wyrażały poważne zaniepokojenie z powodu koncentrowania przez FR wojsk w strefie granicy rosyjsko-ukraińskiej. W ocenie NATO, latem Rosja zgromadziła w pobliżu granicy z Ukrainą zgrupowanie wojsk liczące ponad 40 tys. żołnierzy.
BBC przypomina, że Putin już w marcu i maju zapowiadał wycofywanie wojsk znad granicy z Ukrainą. Jednak NATO i USA ogłaszały następnie, że nie mają żadnych dowodów, które by to potwierdzały.
W sobotę napłynęły informacje, że władze Ukrainy i siły zbrojne prorosyjskich separatystów w Donbasie osiągnęły porozumienie w sprawie wytyczenia między stronami konfliktu linii demarkacyjnej, według stanu z 19 września, tj. dnia zawarcia rozejmu.
Putin ogłosił swoją decyzję na kilka dni przed podróżą do Mediolanu, gdzie 16-17 października weźmie udział w szczycie Azja-Europa (ASEM). Prezydent Rosji spotka się tam z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką, a także liderami innych państw, wśród których prawdopodobnie będą kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Francois Hollande.