Na początku kwietnia grupa amerykańskich senatorów domagała się odebrania Rosji prawa do organizacji piłkarskich mistrzostw świata w 2018 roku, ze względu na jej zaangażowanie w konflikt na Ukrainie. Teraz Rosji i Katarowi grozi utrata mundialu 2018 i 2022 w związku z wielkim skandalem korupcyjnym w FIFA.
W rozmowie ze szwajcarską gazetą "Sonntagszeitung", wysoki rangą przedstawiciel FIFA podkreślił, że jeśli odnalezione zostaną dowody działań korupcyjnych w związku z przyznaniem Rosji i Katarowi organizacji piłkarskich mistrzostw świata to kraje te mogą mundial stracić.
Jeśli pojawią się dowody Rosja i Katar stracą MŚ
– Jeśli istnieją dowody, że wybrano Katar i Rosję tylko dzięki łapówkom, wtedy decyzja może zostać anulowana – tłumaczył Dominico Scala, szef działającego wewnątrz FIFA komitetu ds. audytu i zgodności.
Scala podkreślił jednocześnie, że na razie "nie odnaleziono dowodów, które by to potwierdzały".
Przedstawiciel FIFA zapewnił jednak, że organizacja ma narzędzia potrzebne do cofnięcia decyzji o wyborze organizatora mundialu.
Wczoraj stacja BBC podniosła temat przyznawania prawa do organizacji mistrzostw świata publikując na swoich stronach dokumenty pokazujące konkretne kwoty jakie wpływały na konto futbolowej federacji obejmującej Amerykę Północną, Środkową i Karaiby, a następnie na konto wiceprezydent FIFA Jacka Warner, w związku z jego rzekomą pomocą w przyznaniu mundialu z 2010 roku dla RPA. Jack Warner jest obecnie poszukiwany przez Interpol. Czytaj więcej
FBI bada sprawę korupcji w FIFA
Pod koniec maja, szwajcarska policja w porozumieniu z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości, aresztowała w jednym z luksusowych hoteli w Zurychu pod zarzutem korupcji czołowych działaczy FIFA. Zatrzymani przyjechali do stolicy Szwajcarii na głosowanie, podczas którego wybrane miały zostać nowe władze FIFA. Śledztwo w sprawie korupcji toczyło się już od trzech lat i w sumie dotyczy kwot rzędu 100 milionów dolarów.
47 zarzutów stawianych przez amerykański wymiar sprawiedliwości dotyczy w sumie 14 osób, w tym członków zarządu FIFA. Działacze są oskarżeni m.in. o wymuszanie, pranie pieniędzy i oszustwa podatkowe.
W związku z zatrzymaniami kilka dni później, ponownie wybrany na stanowisko przewodniczącego Federacji Sepp Blatter, ogłosił swą rezygnację. Wygląda na to, że nie wszyscy popierają mój mandat – tłumaczył podczas konferencji w Zurychu Blatter.
Czytaj więcej:
Rosja straci piłkarski mundial w 2018 roku?
Wiceprezydent FIFA podejrzany o przyjęcie 10 milionów łapówki
Pięć milionów euro łapówki? FIFA zapłaciła Irlandii za nieskładanie protestu