Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Nikołaj Patruszew przestrzega w jednej z rosyjskich gazet, że Turcja może spodziewać się ataku jądrowego ze strony Rosji, jeśli dojdzie między tymi państwami do ewentualnej wojny.
„W wypadku ewentualnej wojny z Turcją Rosja może zdecydować się na użycie broni jądrowej” – ostrzegł w wywiadzie dla „Rossijskiej Gaziety”. Zaznaczył również, że w takich okolicznościach pomoc NATO będzie jednoznaczna z wybuchem wojny w Europie Środkowo-Wschodniej, a „Sojusz nie ma środków na walkę z Rosją w Europie Wschodniej”.
Patruszew posłużył się również charakterystyczną dla rosyjskich oficjeli retoryką, mówiąc o tym, że „strategicznym celem Zachodu jest zniszczenie Rosji”. – Aby to zrobić, otacza się nasze bazy wojskowe żołnierzami i wdraża systemy zdolne do przechwytywania naszych rakiet. Prędzej czy później wojna jest możliwa. Pokazał to niedawny incydent w Turcji, gdzie zdradziecko zniszczono nasz samolot – mówił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kolejne masowe zwolnienia. Pracę ma stracić ponad 200 osób
Kanthak: Donald Tusk jest boomerem, który uważa, że żyje w czasach, kiedy nie było Internetu
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Express Republiki | 09.11.2024 | Republika