– Obudziliśmy się pewnego dnia w innej rzeczywistości, śmierć Sulejmaniego stworzyła nowe warunki na Bliskim Wschodzie– powiedział Paweł Rakowski na antenie Telewizji Republika.
– Czy Iran będzie wstanie powstrzymać swoje wpływy , które zdobył dzięki temu wybitnemu człowiekowi stworzył tzw. Irański poł księżyc – dodał gość programu.
– Iran, a w szczególności Kasem Sulejmani decydował o wielu rzeczach, między innymi, decyzji odnośnie szturmu, która była ostatnią z jego decyzji – podkreśla ekspert bliskiego wschodu.
– Kasem Sulejmani mocno napsuł krwi Amerykanom, szacuje się , że zabił około tysiąca żołnierzy Amerykańskich podczas licznych wojen po 2003 roku w Iraku.(..) Zorganizował ruch oporu w Jemenie, odnosił same sukcesy (...) Kasem Sulejmani znajdowała się na pierwszym miejscu jeśli chodzi o osoby do zamordowania według gazet z Jemenu. Co roku organizowano około 15 zamachów na niego – dodał.ekspert z Bliskiego
– Doszło do zamachu Kasema Sulejmaniego ze względu na wybory amerykańskie, ponieważ Prezydent Tramp nie może pochwalić się wielkimi sukcesami na Bliskim Wschodzie. (...) Śmierć Kasema Sulejmaniego mam być sukcesem, który zapewni reelekcje Amerykańskiemu Prezydentowi. (..) Tramp reagując na odwet miał zamierzone cele, które zostaną zniszczone – podkreślił Paweł Rakowski
– Obiekty cywilne nie będą atakami Iranu, głownie będą skupiać się na obiektach wojskowych. Wszystkie ich ataki będą uzasadnione – uspokajał Paweł Rakowski podsumowując wcześniejsze wydarzenia.