Prezydent Rosji Władimir Putin zaapelował do krajów Bliskiego Wschodu o połączenie sił w walce z Państwem Islamskim. Po raz kolejny poparł też reżim syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada.
Władimir Putin spotkał się w Moskwie z Walidem al-Mualimem, szefem syryjskiej dyplomacji.
Prezydent Rosji podkreślał, że Kreml dalej będzie wspierał władze Syrii i jej politykę. Wyraził jednak nadzieję, że trwająca w Syrii do ponad czterech lat wojna zostanie zakończona. – Jesteśmy przekonani, że w końcu Syryjczycy odniosą zwycięstwo – stwierdził.
Putin wezwał pozostałe kraje Bliskiego Wschodu, aby zjednoczyły się i pomogły Syrii w walce wojskami islamistycznymi, które kontrolują część kraju.
Zdaniem Putina wszystkie kraje regionu, „bez względu na to, jakie mają stosunki z Syrią”, powinny włączyć się w walkę z islamistami. – Kontakty Rosji z krajami bliskowschodnimi m.in. z Turcją, czy Arabią Saudyjską pokazują, że każdy chce się przyczynić do walki ze złem, jakim jest Państwo Islamskie – mówił Putin.