Włoski dziennik „La Stampa" określił rozmowę online prezydenta Rosji z włoskimi przedsiębiorcami jako „ bardzo poważny zgrzyt dyplomatyczny" i „ wielką putinowska operację propagandową".
Włoski dziennik „ La Stampa" określił rozmowę online prezydenta Rosji z włoskimi przedsiębiorcami jako „ bardzo poważny zgrzyt dyplomatyczny" i „ wielką putinowska operację propagandową".
Gazeta turyńska odnotowała krytyczne stanowisko USA i UE w reakcji na rozmowę, w trakcie której prezydent Putin zapewnił, że Rosja jest rzetelnym dostawcą surowców energetycznych do Włoch i ocenił, że istnieją perspektywy poszerzenia współpracy biznesowej między dwoma krajami.
Wcześniej rząd Mario Draghiego był przeciwny spotkaniu i starał się przekonać menedżerów firm, aby nie uczestniczyli w rozmowie. Apel „runął w próżnię".
„La Stampa" pisze, że - z jednej strony relacje gospodarcze między Moskwą a Rzymem są takie, że nie można dopuścić do ich zerwania. Natomiast z drugiej - nie można nie zauważyć, że spotkanie zostało zorganizowane wtedy, gdy Zachód mobilizuje się, by nie doszło do żadnej akcji Moskwy wobec Ukrainy.
Amerykański Departament Stanu, który odnosząc się do rozmowy oświadczył: „Stany Zjednoczone są szeroko zaangażowane na polu dyplomacji ze swymi sojusznikami i partnerami, włącznie z Włochami. USA, G7, UE i NATO oświadczyły, że jesteśmy zjednoczeni i gotowi narzucić wysokie koszty Rosji, jeśli dokona dalszej inwazji na Ukrainę" - przypomina dziennik.
UE oceniła spotkanie jako - niestosowne ze względu na to, że Rosja stara się podważyć fundamenty bezpieczeństwa w Europie - zaznacza artykuł.
Władimir Putin podkreślał znaczenie związków między rosyjskim i włoskim przemysłem energetycznym - relacjonuje gazeta. Podkreślał, że kwestia energii to „pięta Achillesowa Unii Europejskiej", bo ceny gazu sprawiły, że rachunki dla rodzin i firm poszybowały. W związku z tym, że Rosja realizuje Europie jedną trzecią jej popytu, sytuacja może dalej się pogorszyć - stwierdza.
Prezes włosko-rosyjskiej Izby Handlowej Vincenzo Trani powiedział, że - Putin nie mówił w ogóle o Ukrainie czy o włoskiej polityce.
Włochy są piątym partnerem handlowym Rosji. Działa tam ponad 500 włoskich firm.