Co najmniej 22 osoby poniosły śmierć w pożarze restauracji

Jak przekazały dzisiaj państwowe media, co najmniej 22 osoby zginęły w pożarze restauracji w mieście Liaoyang w prowincji Liaoning, na północnym wschodzie Chin. Przyczyna nie została jeszcze ustalona.
Jak do tego doszło?
Państwowy nadawca CCTV podał, że pożar wybuchł ok. godz. 12.25 (6.25 w Polsce) w restauracji położonej niedaleko dzielnicy mieszkaniowej. Na miejscu trwają prace ratownicze i porządkowe.
Według wstępnych ustaleń "pożar zabił 22 osoby i spowodował obrażenia u trzech innych". Media nie podają, ile osób znajdowało się w restauracji w chwili zdarzenia.
Na nagraniach opublikowanych przez chińskie media widać ogromne płomienie niszczące budynek i gęsty, czarny dym unoszący się w niebo.
Głos zabrał przywódca Chin...
Agencja Xinhua przekazała, że przywódca Chin Xi Jinping "wydał pilne instrukcje", w których podkreślił, że "tragedia ta stanowi niezwykle bolesną lekcję", i zaapelował o "podjęcie wszelkich wysiłków w celu ratowania rannych, właściwe zajęcie się następstwami tragedii i wsparcie rodzinom ofiar". Nakazał również jak najszybsze ustalenie przyczyn pożaru i pociągnięcie winnych do odpowiedzialności prawnej.
W Chinach stosunkowo często dochodzi do poważnych pożarów, w których giną dziesiątki osób. Na początku kwietnia w domu spokojnej starości w powiecie Longhua, w prowincji Hebei, zginęło 20 osób. Trzy miesiące wcześniej w pożarze na targu w Zhangjiakou na północy kraju zginęło osiem osób, a 15 zostało rannych. W lutym ub.r. w pożarze wieżowca w Nankinie życie straciło 15 osób, a 44 odniosły obrażenia.
Źródło: Republika, x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X