Przekręty przy organizacji siatkarskiego mundialu? Siedmiu oskarżonych za działanie na szkodę PZPS
Siedem osób zostało oskarżonych o działanie na szkodę Polskiego Związku Piłki Siatkowej przy organizacji mistrzostw świata w 2014 - podała Prokuratura Krajowa. Ze związku wyprowadzono 3,5 mln złotych. Wśród oskarżonych są były prezes i b. wiceprezes PZPS.
Prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie skierował 20 grudnia 2019 r. akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie przeciwko Mirosławowi P. i 7 innym osobom. Postępowanie dotyczy m.in nieprawidłowości przy organizacji imprezy sportowej, tj. Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 r.
Prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie oskarżył Mirosława P. – byłego prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Artura P. – byłego wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz byłego prezesa Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej, Waldemara K. – sędziego siatkówki oraz członka zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Pawła I. – sędziego siatkówki, Annę P., Anetę S., Grzegorza K., Krzysztofa L., który przez wiele lat współpracował z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej.
Prokurator zarzucił oskarżonym m.in nadużycie uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i wyrządzenia znacznej szkody majątkowej Polskiemu Związkowi Piłki Siatkowej. Członkowie władz związku, z osobami świadczącymi różnego rodzaju usługi, zawarli umowy związane z organizacją Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 r. Umowy te zawierały zawyżone ceny usług w relacji do ich rynkowej wartości. W związku z tymi umowami wystawiane były także faktury VAT poświadczające nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne.
Na skutek tych działań z rachunków bankowych Polskiego Związku Piłki Siatkowej na rzecz określonych podmiotów i osób wypłacono łącznie ponad 3,5 miliona złotych.
Czyny te zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także:
Brawo! Robert Lewandowski najlepszym napastnikiem na świecie w 2019 roku!