Jak co tydzień w Mińsku trwa demonstracja kobiet, która ma na celu doprowadzenie do odejścia od władzy prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Grupa kobiet zebrała się w pobliżu popularnego centrum handlowego Dana Mall. Następnie demonstrantki ruszyły w kierunku centrum miasta. Trzymają w rękach kwiaty na znak pokojowej akcji protestu i skandują hasła protestu: "Niech żyje Białoruś" oraz "Wierzymy, możemy, zwyciężymy".
Wśród demonstrantek pojawiła się również 73-letnia Nina Bagińska, weteranka opozycyjnego ruchu na Białorusi. Wielu przejeżdżających kierowców na znak solidarności naciska klaksony w swoich autach.
Niezależne media poinformowały, że w stronę centrum białoruskiej stolicy pojechały już milicyjne samochody-więźniarki służące do przewozu osób zatrzymanych.