Przejdź do treści
Prace nad duńskim odcinkiem Baltic Pipe zostaną wznowione. Budowa ma 3 miesiące opóźnienia
Fot. PAP/EPA/JOHN RANDERIS

Doszło do porozumienia wykonawcy duńskiego odcinka Baltic Pipe z agencją wydającą pozwolenia środowiskowe. Jak poinformował wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz „pozwala ono na ukończenie projektu w pierwotnie założonym terminie. Prace na większości odcinków gazociągu zostają przywrócone”.

O „dobrych wiadomościach” ws. gazociągu napisał na Twitterze szef resortu klimatu i środowiska Michał Kurtyka. „Termin zakończenia 1 października 2022 r. potwierdzony z osiągnięciem maksymalnej przepustowości do końca 2022” - poinformował.

W czerwcu duński operator systemu przesyłowego Energinet poinformował, że Duńska Komisja Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności cofnęła pozwolenie środowiskowe dla rurociągu Baltic Pipe, którym ma płynąć gaz z Norwegii przez Danię do Polski. Sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez ten urząd.

Duńska agencja nie ma zastrzeżeń

Teraz duńska agencja ochrony środowiska oświadczyła, że nie ma zastrzeżeń co do planów wznowienia budowy części projektu przez wykonawcę.

​​Energinet może wznowić prace budowlane w określonych i kwestionowanych częściach 210-kilometrowego obszaru Danii. Wykonawca spodziewa się, że cały projekt zostanie opóźniony o 3 miesiące, ale będzie w stanie uruchomić część uzgodnionej zdolności przesyłowej do października 2022 roku, dążąc do zapewnienia pełnych dostaw do końca przyszłego roku.

Energinet może wznowić budowę linii naziemnej przez wyspę Zelandia, wschodnią część wyspy Fionii oraz część linii naziemnej od zachodniego wybrzeża Danii do terminalu gazowego Nybro. Może również wznowić budowę terminalu Nybro oraz nowej tłoczni w Everdrup na Zelandii.

Niektóre odcinki będa jeszcze musiały poczekać

Budowa rurociągu w zachodniej części Fionii i wschodniej części kontynentalnej Jutlandii od istniejącej tłoczni w Egtved do cieśniny Mały Bełt zostanie wstrzymana do czasu wydania nowego pozwolenia środowiskowego. Na nowe pozwolenie będzie też musiała poczekać budowa zasilania elektrycznego tłoczni w Everdrup.

Baltic Pipe to strategiczny projekt, który ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Gazociąg będzie mógł przesyłać 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m sześc. z Polski do Danii. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System. Według planów ma zacząć działać 1 października 2022 r.

Według szacunków Energinet ma opóźnienie wynoszące 3 miesiące. Wiceprezes do spraw projektów w Energinet Marian Kaagh powiedział, że operator pracuje ciężko, by zacząć dostarczać część gazu w pierwotnym terminie. Dodał, że Baltic Pipe to ważny projekt dla Danii i Europy Środkowo-Wschodniej.

Dobra wiadomość od naszych duńskich partnerów w sprawie #balticpipe! Prace na większości odcinków gazociągu zostają przywrócone. Termin zakończenia 1 października 2022 r. potwierdzony z osiagniecenim max przepustowości do końca 2022. https://t.co/nAHkpATE31

— Michał Kurtyka (@KurtykaMichal) June 19, 2021
polskieradio24.pl

Wiadomości

Adwokat o sytuacji Buddy w areszcie: "to dopiero początek"

Dzisiaj informacje TV Republika 02.11.2024

Bogucki: Donald Tusk, który miał nigdy nie być ograny w UE, jest pomijany

Tusk boi się kandydatury Sikorskiego | Zdaniem Kowalskiego

Pijany jechał autem z wypożyczalni. Karą będzie równowartość pojazdu

Antygenderowa Kemi Badenoch liderem Partii Konserwatywnej w Wielkiej Brytanii

Skandaliczny wywiad dziennikarki TVP. Internauci są oburzeni!

Wrona: kondycja szpitali miejskich w Częstochowie jest katastrofalna

Sawicki: wszystko, co robi obecny rząd, podyktowane jest wzmacnianiem niemieckiej racji stanu

Prawie 4 miliony Polaków może stracić pracę przez AI

Prof. Krysiak: rząd będzie sięgał po drastyczne środki cięć wszędzie, gdzie to możliwe

Miedwiediew grozi użyciem broni jądrowej

Panczeniści rozdzielili medale podczas mistrzostw Polski

Express Republiki | 02.11.2024

Kard. Raymond Burke krytykuje synodalność

Najnowsze

Adwokat o sytuacji Buddy w areszcie: "to dopiero początek"

Pijany jechał autem z wypożyczalni. Karą będzie równowartość pojazdu

Antygenderowa Kemi Badenoch liderem Partii Konserwatywnej w Wielkiej Brytanii

Skandaliczny wywiad dziennikarki TVP. Internauci są oburzeni!

Wrona: kondycja szpitali miejskich w Częstochowie jest katastrofalna

Dzisiaj informacje TV Republika 02.11.2024

Bogucki: Donald Tusk, który miał nigdy nie być ograny w UE, jest pomijany

Tusk boi się kandydatury Sikorskiego | Zdaniem Kowalskiego