Niemal 60 proc. terytorium Brazylii jest ogarnięte suszą, wynika z szacunków ministerstwa środowiska tego kraju. Władze zaznaczają, że niedobory wody są największe od 74 lat, kiedy w Brazylii zaczęto prowadzić statystyki dotyczące wilgotności gleby.
Jak poinformowała minister środowiska Marina Silva, poważna susza dotyka już prawie 300 miast, w których wprowadzono restrykcje dotyczące zużycia wody pitnej w związku ze skutkami kataklizmu.
Szefowa resortu zapowiedziała, że w związku z niespotykanymi w historii niedoborami wody i koniecznością walki ze zmianami klimatycznymi administracja prezydenta Luiza Inacio Luli da Silvy powoła do życia tzw. urząd ds. klimatycznych.
Jednym z najbardziej doświadczonych brakiem wody regionów kraju jest Amazonia, w której stan wyjątkowy w związku z kataklizmem wprowadzono już w ponad 60 gminach.
Według hydrologów tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy poziom wody w rzece Amazonka obniżył się o 90 proc.
Rekordowo niski poziom wody notowany jest w kilku dopływach Amazonki, m.in. w przepływającej przez Manaus, główne miasto regionu, rzece Rio Negro. Woda znajduje się tam już 20 cm poniżej najniższego dotychczas zanotowanego poziomu.
Źródło: PAP